Ilu włocławskich nauczycieli straci pracę?!

Do końca kwietnia dyrektorzy placówek oświatowych mają czas na złożenie w urzędzie miasta arkuszy organizacyjnych. To podstawowe dokumenty, określające szczegółową organizację nauczania w roku przyszłym.Arkusze organizacyjne nie zostały jeszcze zatwierdzone przez wydział oświaty, ale dyrekcje szkół już mają orientację, jakie będą potrzeby kadrowe . Choć podkreślają, że ostatecznie wszystko wyjaśni się po zakończonym naborze.Jakie są prognozy?Z informacji przekazanej nam przez Wojciecha Jaranowskie-go, przewodniczącego nauczycielskiej "Solidarności" wynika, że we włocławskich szkołach zwolnienia na taką skalę, jak w roku ubiegłym, nie są planowane. Ale to nie znaczy, że wszyscy nauczyciele obronią swoje etaty. Bo w przypadku niektórych nauczycieli będą obniżki godzin.Jak to wygląda w poszczególnych szkołach? W II LO im. Mikołaja Kopernika pracę może stracić jeden nauczyciel, ostatnio zatrudniony na pół etatu. Ale dyrektor Małgorzata Ćwikowska ma nadzieję, że to się jednak nie stanie. Bo od 1 września szkoły będą miały obowiązek zapewnienia lekcji etyki nawet jednemu uczniowi.Etat tak, ale niepełnyW Zespole Szkół Technicznych pracy nikt nie straci. Ale pod warunkiem, że będzie taki nabór, jak zaplanowano i zostanie utworzonych sześć klas pierwszych. Ale obniżki godzin wchodza w grę. - To może jednak dotyczyć nie więcej niż jednego, dwóch nauczycieli - mówi dyrektor Donald Marszałek.Jeśliby jednak nabór nie był tak dobry, to nawet czterech czy pięciu nauczycieli mogłoby dostać w nowym roku szkolnym niepełny etat.W Zespole Szkół Elektrycznych też zwolnienia nie wchodzą na razie w grę, ale w odniesieniu do dwóch nauczycieli obniżki godzin, mogą się zdarzyć. - Ta sytauacja dotyczy głównie nauczycieli przedmiotów ogólnokształcacych - podkreśla dyrektor Piotr Człapiński. - Bo w związku ze zmianami podstawy programowej nauczycielom takich specjalności jak geografia, chemia czy biologia z roku na rok trudniej zapewnić etat.