Iluzjonista pokazywał w Grudziądzu niesamowite sztuczki

W ponad godzinnym pokazie znalazło się wiele niesamowitych sztuczek. Aleksander Tkacz zadziwiał grudziądzan, gdy sprawiał że przedmioty lewitowały, był przecinany w pół albo uwalniał się z zamkniętej skrzyni. Artysta zapraszał też do siebie osoby wybrane z widowni. Jego pokaz był połączeniem iluzji i tańca. Nie mogło zabraknąć seksownej asystentki, która oczarowała publiczność zwiewnym strojem i poruszaniem się po scenie. Całe show w połączeniu z muzyką, efektami świetlnymi i dawką dobrego humoru sprawiło, że z ust grudziądzan nie schodził uśmiech.Tkacz zachwycał widzów. Jego sztuka pozwoliła przenieść się w świat mitów i legend. Choć każdy wie, że magia nie istnieje, nikt nie potrafił wytłumaczyć tego, co widział na scenie.