Indios Bravos zagra dziś w opolskim MOK-u

Dla tego projektu Piotr Banach zrezygnował z grania w zespole Hey. Rozbrat z popularnym wówczas zespołem będącym maszynką rockowych hitów okazał się nadzwyczaj korzystny dla obu ekip.
Kasia Nosowska z zespołem poradziła sobie bez Banacha bardzo dobrze, a sam zainteresowany mógł poświęcić się nareszcie temu, co najbardziej kocha - reggae.
I tak od kilku lat udaje mu się z Indios Bravos utrzymać w czołówce najbardziej popularnych zespołów polskiej sceny reggae, o czym będzie można przekonać się dziś w opolskim MOK-u.
A wszystko dzięki znakomitym umiejętnościom kompozytorskim samego Banacha, ale również Piotrowi Gutkowskiemu, znakomitemu wokaliście.
Ale Indios Bravos to nie tylko liderzy, którzy kiedyś tworzyli jako duet. To dzięki towarzyszącemu im zespołowi każda kolejna płyta kapeli jest coraz lepsza.
 
Właśnie wyszła czwarta ("Indios Bravos"), o której muzycy mówią, iż jest wypadkową punkowej ekspresji, bluesowej melancholii i jazzowej improwizacji.
- Ta płyta jest kontynuacją drogi zespołu w kierunku rozwijania myśli mówiącej o tym, by twórczo nie tkwić w jednym miejscu, a wciąż poszukiwać coraz to innych inspiracji muzycznych.
Indios Bravos, Miejski Ośrodek Kultury w Opolu, piątek (20 marca), start 20.00, bilety 20/25 zł