Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Innego końca świata nie będzie. Wystawa Mirosława Bryżysa z Litwy

Redakcja
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne archiwum
14 lutego 2012 r. w Warszawie zostanie otwarta wystawa prac malarskich Mirosława Bryżysa z Litwy.

14 lutego 2012 r. w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie (Plac Bankowy 3/5, główne wejście C) o godz.17 odbędzie się otwarcie wystawy prac malarskich Mirosława Bryżysa (Litwa) pt. "Innego końca świata nie będzie". W otwarciu wystawy weźmie udział artysta malarz z Litwy. Komisarzem wystawy jest Romuald Mieczkowski, redaktor naczelny czasopisma polonijnego "Znad Wilii".

- Mirosław Bryżys urodził się w 1970 roku w Wilnie Studia wyższe odbył w Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Uprawia malarstwo sztalugowe. Uczestniczył w wielu wystawach, nie tylko na Litwie i w Polsce, m.in. miał trzy wystawy indywidualne w San Francisco. Mieszka pomiędzy Wilnem i Kownem, w oddali od wielkomiejskiego zgiełku, obcując na co dzień z przyrodą - mówi red. Romuald Mieczkowski.

Czytaj także: Wystawa erotycznych zdjęć z początku XX wieku w Fotoplastikonie Warszawskim

Wystawa "Innego końca świata nie będzie nie będzie" ma tytuł przewrotny (od nazwy jednego z obrazów) i odzwierciedla stosunek twórcy nie tylko do jego twórczości, lecz przede wszystkim – do życia. Jest to podejście liryczne i pogodne, ale i niespieszne, z możliwością zatrzymania się i popatrzenia na otaczający świat. Z ciekawością i zachwytem.

Artysta, pamiętający przecież o przemijaniu czasu, usiłuje cieszyć się każdą chwilą, z pokorą ją ocenić i utrwalić, jako wydarzenie zawsze niezwykłe i godne uwagi. Osiągnąć ten cel pozwala mu soczysta, choć nieco stonowana kolorystyka, wzbogacenie podstawowego motywu swoistą „ornamentyką”, wprowadzającą echa bajkowej niemal tajemniczości, jakby z otoczką ciepłego snu, z łagodną refleksją o dzieciństwie.

Czytaj także: Wygraj podwójny bilet na koncert Farben Lehre w Hard Rock Cafe

Obrazy przedstawiają pejzaże, w tym miejskie – z bardzo „ludzkim” odbiciem przywołanych powyżej elementów; są natury martwe, nie brak też wątków filozoficznych. Malarstwo to jest dalekie od narzucania jakichś konkretnych treści czy manifestów, bywa jedynie rozważaniem przy sztaludze o tym, co jest ważne w życiu. Wszystko to, niezależnie od podejmowanych tematów i wątków, tworzy jedną, właściwą artyście spójność estetyczną.

Autor tekstu Józef Komarewicz jest dziennikarzem obywatelskim serwisu Wiadomosci24.pl

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto