Ińsko. Nie jest dobrze

Po publikacji z 15 marca "Lato z filmem to za mało" mieszkańcy Ińska telefonowali do naszej redakcji i wysyłali listy. Odnoszą się do wypowiedzi Andrzeja Racinowskiego, burmistrza gminy Ińsko. Nie brakuje głosów krytyki.- Nasza gmina to przepiękne miejsce do zamieszkania, ale dla ludzi z dawnych czasów - mówi mieszkanka Linówka. - Inne gminy się rozwijają, a nasza się cofa. Burmistrz kończy drugą kadencję. Zasłanianie się tym, że zrobił w gminie chodniki jest śmieszne. Na własny koszt musimy likwidować dzikie wysypiska!- Nasza wioska od kilku lat nie dostaje pieniędzy, które powinna otrzymywać w przeliczeniu na jednego mieszkańca - mówi pani Renata, mieszkanka Linówka. - Za te pieniądze można by było pozałatwiać choć drobne sprawy dla wsi. A na inne rzeczy pieniądze są. Choćby na podwyżki w urzędzie.Mieszkańcy krytykują pomysł przeniesienia urzędu do budynku szkoły. W Ińsku krążyły takie informacje. Burmistrz je na naszych łamach potwierdził. Tłumaczył, że to ze względu na koszty.- Ta przeprowadzka to zupełnie chybiony pomysł - uważa Włodzimierz Szafran, radny gminy Ińsko, który napisał do redakcji. - Obecny budynek urzędu jest po remoncie, ocieplony, ma wymienione okna, zmodernizowane c.o. na gazowe, instalacje komputerowe, elektryczne. A szkoła nadaje się do remontu i dostosowania sal lekcyjnych na biura. Trzeba w tym budynku wykonać wszystko od zera: docieplić, wymienić dach, okna, c.o. zbudować od nowa sieci medialne, wydzielić z sal biura, itd.Radny wylicza też inne mankamenty obecnych rządów.- Burmistrz chwali się inwestycjami, a ja zapraszam do przejażdżki przez Ścienne - kontynuuje Włodzimierz Szafran. - Droga jest tam tak zła, że nie kursują busy. Mieszkańcy muszą na przystanek chodzić po 2 km na drogę Ińsko-Chociwel. Chodnik w Linówku zrobiony jest w połowie. Kostkę dał powiat, a wykonali pracownicy z robót publicznych. Druga połowa czeka na lepsze czasy. Świetlica w Ciemniku miała być wyremontowana w ubiegłym roku. Do dzisiaj nie jest oddana do użytku. Zagrożone jest dofinansowanie inwestycji z funduszy pomocowych! Parkingi przy molo? Burmistrz nie wspomniał, że molo to już ruina, zdemontowano lampy, zamknięto jedną część mariny. Strach już po nim spacerować.Mieszkańcy przyznają, że w pierwszej kadencji w gminie coś się działo. Ale w obecnej aktywności władzy im brakuje.- Co gorsza burmistrz forsuje powstanie wielkiej kopalni żwiru w bardzo bliskim sąsiedztwie Ińska - pisze Michał Kupczyński, mieszkaniec gminy. - To może doprowadzić do upadku turystykę. Poza tym 40 Ińskie Lato Filmowe nie otrzyma dotacji z budżetu gminy. Zespół szkół w Ińsku jest źle zarządzany. Wyniki w nauce lecą z roku na rok na łeb na szyję. A firma zajmująca się dowozami uczniów z gminy Ińsko do szkoły nie otrzymuje za to pieniędzy. Dowozy zostały okrojone, przez co dzieci muszą dłużej czekać w szkole.Mieszkańcy nie chcą słuchać o kryzysie, niskich pieniądzach w budżecie. Domagają się działań.