Ińsko: Przyjedźcie, tu każdy znajdzie film dla siebie

– To bardzo potrzebna impreza – mówią o Ińskim Lecie Filmowym jego organizatorzy i mieszkańcy Ińska.
 
– Miasteczko na ten czas ożywa – zapewnia pani Maria z ulicy Bohaterów Warszawy. – Zjeżdżają się turyści, miłośnicy filmów, a czasem z okna mojego mieszkania mogę zobaczyć sławnych aktorów.
 
Podczas tegorocznego ILF wyświetlonych będzie 120 filmów. Można je oglądać w plenerze lub w kinie Morena.
 
– Program dobieraliśmy tak, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie – mówi Przemysław Lewandowski ze Stopklatki, która jest współorganizatorem Ińskiego Lata Filmowego. – Mamy nadzieję, że repertuar podoba się także najmłodszym.
 
Każdego dnia o godz. 9 rano są dla nich darmowe emisje bajek i filmów. Przychodzą na nie dzieci głównie z Ińska, więcej maluchów z terenu ogląda emisje popołudniowe. Dzieci są przywożone autokarem.
 
– Obejrzałam kilka filmów – mówi Karolina Kuczyńska ze Stargardu, która pojechała na kilka dni do Ińska odwiedzić babcię. – Najbardziej podobał mi się film „Kochaj i tańcz”.
 
Jedną z filmowych propozycji dla młodzieży była offowa produkcja pt. „Ego” Krzysztofa Jankowskiego. Podczas ILF autor filmu otrzymał nagrodę w kategorii Offowe Odkrycie Roku. Jest ona przyznawana przez czytelników portalu Stopklatka.pl oraz widzów telewizji Kino Polska.
 
A co w ten weekend w Ińsku? W piątek, o godzinie 9, w kinie Morena dla dzieci „Sezon na misia”. O 16, w cyklu dokumenty świata, film „Dom mojego ojca”, a o 19 film polskiej produkcji „Moja krew”. Muzyczną atrakcją piątkowego wieczoru będzie koncert grupy Jafia Manuel. Wystąpi ona na placu przed kinem Morena.
 
W sobotę rano będą filmy i bajki dla dzieci, m.in. „Arka Noego”. O godz. 11 polski film „Jeszcze nie wieczór”. Festiwalowy pokaz zakończy się przedpremierowym pokazem filmu „Boski”. W niedzielę organizatorzy festiwalu proponują hity „Zmierzch” i „Hannah Montana”.