Jak wynika z relacji, fachowiec z nieistniejącej firmy (do KRS nie został wpisany żaden Filtrex zarejestrowany na nazwisko Peszko) "wpadł, założył filtr na kran, kazał podpisać kwit, że był i uciekł. Numer telefonu do tej firmy oczywiście nie istnieje". Całość apelu możecie przeczytać tutaj:
O oszustwie świadczy też to, że filtry, które zakłada firma, można kupić za 139 złotych choćby w tym miejscu. Ich instalacja jest banalnie prosta, więc trudno wyobrazić sobie opłatę ponad 300 złotych za "robociznę".
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?