13 grudnia wchodzi nowy rozkład jazdy pociągów. Wraz z nim spółka Intercity szykuje rewolucję na torach. Większość pociągów pospiesznych i niektóre ekspresy zastąpią Tanie Linie Kolejowe.
Dziś połączeń TLK jest kilkadziesiąt, jednak już w połowie grudnia będzie ich prawie 400. O konieczności reform mówił na konferencji prezes spółki Intercity Krzysztof Celiński. - W czasach spowolnienia gospodarczego pasażerowie częściej szukają tanich lini połączeń - zaznaczył.
TLK za 35 zł do Krakowa z Warszawy
Nie ukrywał też, że na politykę cenową firmy wpłynęła konkurencja ze strony ekspresów Interregio. Po zmianach z Warszawy do Krakowa Tanimi Liniami Kolejowymi będzie można pojechać za 35 złotych, a składy skierowane zostaną na najszybszą trasę przez Centralną Magistralę Kolejową.
TLK chce konkurować z Interregio nie tylko ceną. Połączenia konkurenta Intercity realizowane są bezprzedziałowymi pociągami podmiejskimi, TLK chce zaś używać wygodniejszych wagonów dalekobieżnych.
- Spółka chce przy tym udowodnić, że tani pociąg nie musi kojarzyć się z podróżowaniem w korytarzu na jednej nodze. Teraz, oprócz drogich składów Intercity i Express z rezerwacją miejsc, na trasie z Warszawy do Krakowa kursować będą trzy pary pociągów Interregio i cztery pary TLK. W tych ostatnich w pierwszej klasie płacąc 10 złotych będzie można "na życzenie" zarezerwować sobie miejscówkę - zaznacza Krzysztof Celiński.
Zobacz również:
Pociągiem do Okęcia. PKP podpisały umowę
"Odwołany prezes kolei gwarantem reform"
Koniec marzeń o zmianach w Kolejach Mazowieckich?
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?