Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Internauci uratowali bezdomną rodzinę. Wirtualna akcja, która przerodziła się w realną pomoc

Redakcja
Internauci uratowali bezdomną rodzinę. Wirtualna akcja, która przerodziła się w realną pomoc
Internauci uratowali bezdomną rodzinę. Wirtualna akcja, która przerodziła się w realną pomoc facebook.com/ Piotr Wójcik
Dzięki mediom społecznościowym i ludziom dobrej woli, rodzina która mieszkała w rozpadającej się przyczepie campingowej na Ursynowie otrzymała szansę na lepsze życie.

Na Ursynowie, w pobliżu ulicy Rosoła, w krzakach stała stara, zniszczona i dziurawa przyczepa campingowa. W środku - mimo 20 stopniowego mrozu - mieszkała rodzina, młody chłopak razem z matką. Ich sprawą postanowił się zająć Piotr Wójcik, mieszkaniec Wilanowa.

- Znam ich od 10 lat. Jest to zwykła rodzina, której się w życiu nie udało. Nie piją alkoholu i nie jest to żadna patologia – napisał Piotr na swoim facebooku. Dodał też, że są to serdeczni ludzi, często z nimi rozmawia, a nawet pomaga, przynosi jedzenie i reperuje prowizoryczne mieszkanie. Bezdomni stali się dwa lata temu na skutek problemów finansowych i tak zwanej sprali długów.

Problem, który powoduje że wspominana rodzina nie może poprawić swoich warunków życiowych, to brak meldunku. Uniemożliwia to im podjęcie pracy. - Choć często pomagam im w tej trudnej sytuacji, to czuje że robię po prostu za mało. Że można by zrobić więcej, przede wszystkim dać pracę, pomóc coś wynająć, w jakiś sposób pomóc stanąć na nogi, tak by dać im nowe lepsze życie - pisze Piotr.

Pojawił się zatem następujący pomysł. Zebrać odpowiednią ilość pieniędzy, żeby rodzina mogła przeczekać zimę w jakimś tanim hotelu, zakupić im nowe ubrania i przygotować się do nowego startu. W międzyczasie internauci mieliby pomóc rodzinie w znalezieniu im pracy.

Akcja internetowa przerosła oczekiwania organizatora. - W dwadzieścia parę godzin post został udostępniony przez prawie 10 tys. osób, dostał prawie 3 tys. polubień, a przeczytały go dziesiątki tysięcy osób! - informuje Piotr. Tłumaczy też, że rodzina przeniosła się już do hotelu i prawdopodobnie nigdy nie wróci już do starej i zniszczonej przyczepy. Najważniejsze, że sprawą zainteresowała się Fundacja ESPA, która zapowiedziała pomoc. Wkrótce organizacja pozarządowa poda, w jaki sposób będzie można wesprzeć rodzinę.

W takich warunkach mieszkała rodzina, nim przenieśli się do starej przyczepy campingowej. Źródło: fb.com/ Piotr Wójcik

Sprawa ma też niestety drugi dno. Akcja została zainicjowana przez Piotra Wójcika spontanicznie. Nie była zarejestrowana jako zbiórka publiczna. Nie sprawdzono stosownych przepisów. Mimo, że obecnie apeluje on, żeby nie przysyłać mu już funduszy, a sprawą zajmie się Fundacja, ktoś "życzliwy" zgłosił go na Policję. Sprawą podobno interesuje się również Urząd Skarbowy. Miejmy nadzieję, że użytkownik który dobrowolnie postanowił pomóc biednym ludziom i dał im drugą szansę, sam nie poniesie konsekwencji w tej sprawie.


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]


od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto