Ulicami Pragi-Północ przeszła parada klaunów. To część festiwalu mającego przypomnieć o zwyczajach karnawałowych przedwojennej Warszawy. "W trzy wyjątkowe soboty, przez najbliższe trzy lata, władzę nad prawobrzeżną Warszawą obejmie Wielki Rewitalizator, miejski wesołek, król karnawału – Klaun" - piszą organizatorzy Inwazji Klaunów.
Wydarzenie ma nawiązywać do lunaparku "Sto Pociech", który istniał w Parku Praskim do 1939 roku.
Klauni spotkali się w ogródku przy Al. Solidarności 55. Wśród gości specjalnych była m.in. Majka Jeżowska (zagrała koncert) oraz Czesław Mozil, który występował, przebrany wraz z pozostałymi cyrkowcami. Całość wyreżyserował Michał Walczak.
- Byłem klaunem wtedy, gdy mnie świat tak nie postrzegał. Jak już zrozumiałem, że jestem wolnym muzykiem, odkryłem, że świat bierze mnie za klauna. Granica między śmiechem a płaczem jest tak cieniuteńka, że nadszedł czas na inwazję, inwazję klaunów - powiedział Czesław Mozil.
Sobotni I Europejski Festiwal Klaunady to początek tradycji. Organizatorzy zapowiadają dwie kolejne edycje. W między czasie odbędą się także warsztaty dla mieszkańców, którzy - już jako klauni - będą mogli dołączyć do kolejnych edycji wydarzenia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?