Zaczęło się dwa lata temu. Firmy z Służewca Biurowego dogadały się z miastem, by wspólnie zrobić drogę. Dzielnica Mokotów przekazała ziemię, firmy zobowiązały się przedłużyć ulicę Suwak, aż do ul. Cybernetyki na swój koszt – 5,5 mln zł. Umożliwiłoby to przejazd na drugą stronę „Mordoru”, pod wiaduktem ul. Marynarskiej.
W listopadzie 2017 konsorcjum budowniczych drogi miało już decyzję ZRiD. Do rozpoczęcia prac pozostawała zgoda PKP, ponieważ droga nachodzi na działkę kolejarzy. Udało się ją uzyskać rok później. Budowa nie ruszyła.
W czerwcu zeszłego roku teren ogrodzono. Pojawił się szlaban oraz napis „Teren prywatny. Wstęp wzbroniony”. Od razu zgłosiliśmy się do firmy Adgar, która przewodniczy konsorcjum budowniczych. „W tej chwili budujemy drogę tymczasową. Będzie miała ograniczony dostęp” - usłyszeliśmy w odpowiedzi. Rzeczywiście powstała droga jedynie dla posiadaczy specjalnych kart. Mogą ją wyrobić okoliczni mieszkańcy, a także pracownicy firm budujących drogę.
Żwirowa droga miała być na chwilę. Zbudowano ją, gdy toczyła się dyskusja z PKP. Pozostała do dziś. Jest wąska. Przejazd obywa się w jedną stronę: rano w stronę Domaniewskiej, wieczorem odwrotnie – w stronę Cybernetyki. Przepustowość wynosi około pięć tysięcy samochodów dziennie.
Dlaczego droga jest dostępna dla wybranych? Adgar tłumaczy, że chodzi o przepustowość oraz o to, żeby nie powstał tam dziki parking.
Tak miała wyglądać pełnowymiarowa droga. Na razie powstała ulica tymczasowa / materiał z czerwca 2018
Kiedy rozpocznie się budowa?
Tymczasowa droga działa do dziś. Wjazd od strony Domaniewskiej został dodatkowo ogrodzony. Pojawiły się znaki: zakaz ruchu oraz zakaz wjazdu rowerem. Pod spodem tabliczka „nie dotyczy pojazdów budowy”. Teoretycznie droga jest budowana. Ma zezwolenie, informacje o wykonawcach oraz ogrodzenie. W rzeczywistości nic się nie dzieje. I raczej długo się to nie zmieni.
Jako inicjatorzy utworzenia drogi przy ul. Suwak, pomimo wielu utrudnień, nie rezygnujemy wraz z konsorcjum z planów jej realizacji, aktualnie szukamy sposobu na doprowadzenie tego projektu do szczęśliwego finału – tłumaczy nam Eyal Litwin, dyrektor generalny Adgar Poland. - Jednocześnie przypominamy, że tymczasowy przejazd jest bezpłatny dla okolicznych mieszkańców i wciąż wydajemy karty dostępu chętnym osobom – dodaje.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że chodzi o pieniądze. Konsorcjum budowniczych drogi mocno się uszczupliło. Szczególnie teraz, po otwarciu Marynarskiej, coraz mniej okolicznych firm chce wesprzeć budowę drogi. Dzielnica ma związane ręce. - To dobra wolna inwestorów, że chcą sami sfinansować tę drogę - słyszymy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?