Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Iwona „ivonne" Pociask: Jestem projektantką wszechstronną

Redakcja
Lilianna Lejczer
Rozmowa z Iwoną „ivonne" Pociask, designerką, projektantką mody, autorką kolekcji Hot Ladies prezentowanej podczas dzisiejszego Fashion Friday w galerii Graffika.

To będzie Twój pierwszy pokaz mody?Tak, będzie to jednocześnie premiera mojej pracy dyplomowej. Na pokazie zobaczymy m.in. żakiety, sukienki, płaszcze i kombinezony. Stroje wzbogacane są widocznymi szwami, stębnówką, aplikacjami oraz dodatkami metalowymi. Stawiam dopiero pierwsze kroki w tym zawodzie, ale już planuję już kolejną – bardziej rozbudowaną kolekcję wiosenno-letnią.Nazwa kolekcji „Hot Ladies" brzmi wieloznacznie...Styl ubrań, jakie projektuje pasuje do wizerunków takich postaci świata show biznesu jak Lady Gaga, czy Doda. To ubrania dla kreatywnych, odważnych kobiet, które nie boją się modowych wyzwań. Stąd taka „gorąca" nazwa.Projektowanie mody to chyba ciężki kawałek chleba. Skąd bierzesz pomysły?Zaczyna się od inspiracji – tu można korzystać praktycznie ze wszystkiego. Na przykład kolekcja Hot Ladies inspirowana jest architekturą m.in. oceanarium w Walencji i opery w Sydney. Kiedy pojawia się pomysł, przelewam go na papier, a potem próbuję zrealizować w rzeczywistości. Testuję na manekinie różne tkaniny, sposoby upięcia, ogólną koncepcję. Wykonanie ostatecznego projektu zlecam jednak firmie krawieckiej.Twoje stroje to bardziej haute couture czy pret-a-porter?Myślę, że jestem po środku. To ubrania, które można jednocześnie prezentować na wybiegu, czy wykorzystać w teledysku, ale równie dobrze nadają się do noszenia na co dzień. Ja sama także chodzę w swoich projektach.Można już kupić ubrania sygnowane Twoją marką?Tak, prowadzę sprzedaż internetową, poza tym oferuję pomoc w realizacji indywidualnych pomysłów klientek.Nazywasz się jednak przede wszystkim designerką, a nie projektantkąTo prawda, ponieważ zajmuję się szeroko rozumianym projektowaniem, nie tylko samą modą. Oferuję usługi m.in. poligraficzne, z zakresu wzornictwa i aranżacji wnętrz. Od dziecka miałam zdolności plastyczne i „pociąg" do projektowania, rysowania, stylizowania różnych rzeczy. Potem ten pomysł przełożył się na studia – ukończyłam dwa kierunki na Wydziale Grafiki i Malarstwa, Tkaniny i Ubioru łódzkiej ASP, a teraz na własną firmę. Wbrew opiniom, że trudno jest robić wiele rzeczy na raz, ja czuję że jestem w swoim żywiole. Dookoła mnie jest tyle wyzwań, tyle pomysłów. To daje ogromną satysfakcję!Jest coś co wyróżnia Cię spośród innych projektantów?Stawiam na innowacyjność. Staram się, żeby moje projekty były nowoczesne i niepowtarzalne, ale także użyteczne. Chciałabym wprowadzać na rynek zupełnie nowe produkty, nie powielane po innych projektantach i wyróżniające się. Jednym z takich pomysłów jest m.in. kolekcja ubrań i akcesoriów z tkaniny zupełnie nieprzemakalnej.Masz jakiegoś swojego modowego guru?Dla mnie projektantem wszechczasów jest Alexander McQueen.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iwona „ivonne" Pociask: Jestem projektantką wszechstronną - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto