Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Izabella C. trafiła na przymusową obserwację psychiatryczną

MM Warszawa
MM Warszawa
Izabella Ch. trafiła na przymusową obserwację psychiatryczną
Izabella Ch. trafiła na przymusową obserwację psychiatryczną Komenda Stołeczna Policji
Kobieta, która w grudniu 2013 wjechała mercedesem do przejścia podziemnego przy Rotundzie została zatrzymana. Trafiła do zakładu zamkniętego.

W grudniu 2013 roku Izabella Ch., będąc pod wpływem alkoholu wjechała samochodem do przejścia podziemnego przy Rotundzie. Dziś, 17 października na żądanie prokuratora trafiła na przymusową obserwację do zakładu zamkniętego. Kobietę zatrzymano na terenie hotelu w centrum miasta, w którym przebywała.

Zgodnie z decyzją sądu kobieta miała przejść przymusowe badania, jednak się na nich nie stawiła. Przedstawiła zaś listę argumentów, które miały jej uniemożliwić pobyt w ośrodku zamkniętym - chodziło o okoliczności niezwiązane z jej stanem zdrowia. Izabella Ch., mimo obowiązku, nie meldowania się również na policji dwa razy w tygodniu.

Zobacz też:

Raper Tomasz Chada jest poszukiwany przez policję [zdjęcie]

Izabella Ch. pozostanie pod obserwacją przez najbliższe 4 tygodnie. Takie czynności są konieczne, aby postawić kobietę przed sądem Wymiar sprawiedliwości musi mieć pewność, że w chwili przestępstwa kobieta była poczytalna i mogła odpowiadać karnie za swoje czyny.

Po tym czasie biegli wydadzą opinię sądowo-psychiatryczną. Może być również tak, że okres obserwacji się przedłuży. - Biegli mogą wnioskować o przedłużenie tej obserwacji, maksymalnie o kolejne cztery tygodnie - mówi Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto