Minister spraw wewnętrznych i administracji odwołał ze stanowiska szefa stołecznej policji. Jacek Kędziora złożył raport o przejście na emeryturę po głośnej sprawie dwóch braci, zastrzelonych w Wołominie.
O odwołanie komendanta stołecznego wnioskował szef policji Konrad Kornatowski. Pytany wcześniej o to przez dziennikarzy uzasadniał, że Kędziora stracił zdolność do kierowania podległą mu jednostką. Wobec b. komendanta toczy się też postępowanie dyscyplinarne, które zostało wszczęte po zakoäczeniu kontroli, dotyczącej sprawy przydzielenia ochrony rodzinie zastrzelonych mężczyzn. Z ustaleń Biura Kontroli KGP wynika, że doszło przy tym do nieprawidłowości. Kędziora ma 44 lata. Służbę w policji rozpoczął w 1986 r. Był m.in. zastępcą Komendanta ds. Prewencji Komisariatu Policji Warszawa Bemowo, zastępcą Naczelnika Wydziału Prewencji KSP i komendantem powiatowym policji w Pruszkowie. W maju 2005 r. został wiceszefem stołecznej policji, a gdy ówczesny komendant stołeczny Ryszard Siewierski został zastępcą komendanta głównego, przejął jego obowiązki. W lutym 2006 roku został formalnie szefem stołecznej policji.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?