Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jagodowy i grzybowy krach na Pomorzu - puste portfele zbieraczy runa leśnego

Mateusz Węsierski
W zeszłym roku runa leśnego było dużo i było ono w cenie. Na zdjęciu Alina Bigus ze skupu w Wołczy Wielkiej. fot. mateusz węsierski
W zeszłym roku runa leśnego było dużo i było ono w cenie. Na zdjęciu Alina Bigus ze skupu w Wołczy Wielkiej. fot. mateusz węsierski
W zeszłym roku było wspaniale. W tym jest bieda z nędzą. W lasach nie obrodziło z powodu majowo-czerwcowej suszy, więc ubogie rodziny z powiatu bytowskiego nie mogą zarobić na zbiorach grzybów i jagód.

W zeszłym roku było wspaniale. W tym jest bieda z nędzą. W lasach nie obrodziło z powodu majowo-czerwcowej suszy, więc ubogie rodziny z powiatu bytowskiego nie mogą zarobić na zbiorach grzybów i jagód. Runo leśne nie dość, że jest zniszczone, to jeszcze nie w cenie. Średnia cena kilograma popularnych kurek wynosi obecnie 8 zł, a jagód tylko 6,5 zł. Wiele stałych punktów skupu jest nadal zamkniętych.

- Jagód w tym roku prawie w ogóle nie było, a poza tym cena była niska. Tak samo źle było z kurkami, aż do ostatnich opadów. Teraz ludzie zaczęli przynosić zbiory, ale niestety, grzyby nie są w cenie - mówi Joanna Mallek, która prowadzi skup runa leśnego w Nożynie (gm. Czarna Dąbrówka).

Ludzie zarobić nie mogą, a przecież zbiór runa leśnego jest często jedynym źródłem utrzymania.

- W zeszłym roku robiliśmy nawet wspólne wypady do lasu. Braliśmy busa i razem z sąsiadami ruszaliśmy już o czwartej rano. Do wieczora małżeństwo mogło zarobić nawet 700 złotych za jagody, bo cena wahała się wtedy w okolicach 10 złotych za kilogram. W tym roku jagód nie ma, więc nikt w jeden dzień 70 kilogramów na parę nie uzbiera - żali się 48-letnia Janina z Miastka.

Problem mają też właściciele firm zajmujących się skupem runa leśnego. Jedni zawiesili w ogóle działalność, inni w ostatniej chwili musieli się nieco przebranżowić.

- Z powodu suszy jagody całkowicie wyginęły, a grzybów, nawet robaczywych, nie było. Dopiero po ostatnich deszczach pokazały się kurki, co i tak nas nie ratuje. Skupiliśmy się na handlu uprawnymi boczniakami i pieczarkami - mówi Roman Dębski z firmy Żynda w Bytowie.

Nieco lepiej jest we wschodniej i centralnej części Pomorza. Runa leśnego w lasach powiatu bytowskiego już raczej nic nie uratuje. Okres wegetacyjny jagód się skończył, więc trzeba czekać do przyszłego roku. Na kurkach już niewiele da się zarobić przy obecnych cenach, a nic nie wskazuje na to, że wzrosną.

- Tych grzybów jest teraz naprawdę dużo. Potrafię w ciągu jednego dnia uzbierać nawet 10 kilogramów. Co z tego. Zarobię te 80 złotych, ale w zeszłym roku byłoby dwa razy tyle, a to i tak czasowy zarobek. Grzyby się skończą i będzie "kaplica" - komentuje mieszkaniec podbytowskiej wsi.

Niektórzy liczą na to, że po ostatnich obfitych opadach w lasach pojawią się już długo oczekiwane prawdziwki i inne grzyby, na których też, choć nieco mniej, da się zarobić.

**

Runa nie ma, ceny spadają

**

W ubiegłym roku panował prawdziwy urodzaj na jagody, które zaczynano nazywać czarnym złotem. Cena nie schodziła poniżej 10 zł, a często nawet przekraczała nawet 12 zł za kilogram. Ludzie ruszyli do lasu. Niektórzy brali urlopy z pracy, by zarobić kilka razy tyle co na etacie. Było to możliwe, bo i ceny były wysokie, i urodzaj niezaprzeczalny. Z grzybami było nieco gorzej, ale były przez cały sezon, a ceny miały poziom zdecydowanie wyższy. Najbardziej popularną kurkę skupywano po cenie 16 zł za kilogram i więcej. Wszystko dlatego że dopisała pogoda. Suszy nie było, więc zarodniki owoców i grzybów mogły się wykształcić. W tym roku w większości powysychały, zanim przyszedł deszcz. Ceny są niskie również dlatego, że w innych częściach kraju runa leśnego nie brakuje.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto