3 z 8
Poprzednie
Następne
Jak kradną w Warszawie? Na podgryzaczy szminek i stałych klientów [PRZEGLĄD]
Tylko w oryginalnym opakowaniu
– Zdarza się drukowanie własnych kodów kreskowych, żeby zaniżyć cenę towaru, mają torby wyłożone folią aluminiową, aby nie zareagowały bramki przy wyjściu, mają obcążki do przecinania drucików klipsów przy ubraniach, ubierają się lekko, żeby móc założyć trzy pary majtek i trzy t-shirty – wylicza praktyk. Były też przypadki, że złodziej krążył po sklepie z tekturowym pudełkiem z naklejonymi znaczkami i drukiem nadania. Ot, wraca z poczty. Tyle że pudełko było nacięte i wyłożone aluminium, żeby móc tam schować fanty. – Ważne jest dla nich, żeby ukraść towar w oryginalnym opakowaniu. Jest wtedy więcej warty – wyjaśnia Rafał.