Ulica Lechicka - jeden z budynków socjalnych: trwa wielkie sprzątanie jednego z mieszkań, na ten czas lokator został wyproszony z lokalu.Mieszkanie nie tak dawno się paliło, smród zgromadzonych tam wilgotnych śmieci jest nie do wytrzymania, nieprzyjemny zapach czuć na dole budynku.Pracownice administracji oraz funkcjonariusze policji i strażnicy miejscy zabezpieczają całą akcję - wiadomo, jesteśmy na Lechickiej i różne rzeczy mogą się zdarzyć.Do akcji wkracza ekipa sprzątająca w maskach i specjalnych kombinezonach - przez okno balkonowe wylatują śmieci, które lądują w podstawionym kontenerze.Niewiarygodne, ile można zgromadzić w tak małym mieszkaniu... Jedna z pracownic administracji zapytana, co dalej będzie z lokatorem, odpowiedziała, że po posprzątaniu i dezynfekcji lokator otrzyma klucze i wróci do zajmowanego mieszkania.W trakcie sprzątania, ten właśnie lokator lokator podchodzi do kontenera i zaczyna w nim grzebać, nie patrząc na to, że z góry wyrzucane są różne przedmioty. Zostaje odsunięty przez policjanta, jest agresywny w stosunku do ekipy sprzątającej.Jak się dowiedziałem, mężczyzna ów od chwili wprowadzenia się sprawiał kłopoty administracji i lokatorom, potrafiąc np. zająć wspólną łazienkę i spać w wannie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?