Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak pomagać osobom z niepełnosprawnością? "Społeczeństwo chce pomóc, ale nie wiedząc jak, tak naprawdę szkodzi"

Monika Golonka
Monika Golonka
Dzień integracji w metrze
Dzień integracji w metrze Fundacja Integracja
Jakie trudności napotykają w Warszawie osoby z niepełnosprawnościami? Czy mieszkańcy stolicy wiedzą jak pomagać, by nie zaszkodzić? I czy nasza pomoc rzeczywiście zawsze jest potrzebna? Te wszystkie zagadnienia tłumaczyli warszawiakom przedstawiciele Fundacji Integracja podczas Dnia Integracji w Metrze. A ty na pewno wiesz jak się zachować? Po lekturze tego tekstu nikt nie powinien mieć już żadnych wątpliwości. Więcej informacji poniżej.

Jakie przeszkody napotykają na co dzień mieszkające w Warszawie osoby z niepełnosprawnościami? Jak podkreślają prowadzący warsztaty Julita Kuczkowska i Sebastian Grzywacz, barier architektonicznych w stolicy jest już coraz mniej. Dużo łatwiej, niż jeszcze parę lat temu, jest też poruszać się komunikacją miejską.

- W metrze barier nie ma, moim zdaniem jest bardzo dobrze dostosowane, poza sytuacjami, kiedy jest awaria windy i wtedy okazuje się, że nie można się wydostać z peronu i trzeba niestety przejechać przystanek dalej. Do potrzeb osób poruszających się na wózku inwalidzkim są też przystosowane już wszystkie pojazdy niskopodłogowe - mówi Kuczkowska, działaczka społeczna i finalistka konkursu Miss Polski na wózku. - Kierowcy pomagają, pasażerowie też - dodaje.

Okazuje się jednak, że właśnie "pomoc" innych pasażerów może być dla niepełnosprawnych największym problem.

Pomagamy chętnie, nawet wtedy, kiedy nie trzeba

- Warszawiakom nie brakuje chęci do tego, by pomagać - mówią prowadzący, ale zaznaczają, że większość z nas nie do końca wie, jak zrobić to w taki sposób, by nie przekraczać granic osobistych, a przede wszystkim nie zaszkodzić.

- Często się zdarza, że ktoś w jakiś sposób chce pomóc, ale nie uprzedza o tym osoby na wózku, no i wtedy jest takie zaskoczenie, bo to trochę tak, jakby osobę sprawną złapać za plecy i kierować nią, w którą stronę ma iść. To nie jest przyjemne - zaznacza Kuczkowska.

ZOBACZ TEŻ:

Życie jest fajne. Na Ochocie powstało miejsce prowadzone przez osoby z autyzmem [ZDJĘCIA]

Życie jest fajne. Na Ochocie powstało miejsce prowadzone prz...

Łapanie za ręce, sadzanie na siłę, wciąganie do autobusu

- Największe trudności sprawiają nam niektóre zachowania ludzi. Łapanie za ręce, sadzanie na siłę, wciąganie do autobusu czy wyciąganie z niego - tłumaczy współpracujący z Fundacją Integracja Sebastian Grzywacz. - Zdarza się, że ludzie łapią za rękę, w której osoba niewidoma trzyma białą laskę albo zaczepiają psa asystującego. Społeczeństwo chce pomóc, ale nie wiedząc jak, tak naprawdę szkodzi - dodaje i zwraca uwagę na najważniejsze.

- To jest przekroczenie granic i właściwie napaść na osobę niewidomą. Jeżeli ja mówię, że nie chcę usiąść, to nie życzę sobie, żeby ktoś mi odrywał palce od barierki. Bo zdarzało się, że ludzie na siłę próbowali mnie usadzić. Zachowania asertywne osób z niepełnosprawnością odbierane są bardzo często jako agresywne. Osoba niewidoma mówi stanowczo “proszę mnie puścić”, a ktoś ją dalej ciągnie, ta zabiera rękę i słyszy komentarz “jaki zgorzkniały niewidomy, to ja już więcej nie będę pomagać”. Nie o to chodzi.

Czy pomoc na pewno jest potrzebna?

A więc jak pomagać i czy w ogóle należy się wychylać? Nie zawsze. Przede wszystkim należy upewnić się, czy nasza pomoc rzeczywiście jest potrzebna. A jeśli ktoś odmawia pomocy, należy uszanować jego decyzję.

- Można pomagać, tylko zanim kogoś dotkniemy, zapytajmy “w jaki sposób mogę pomóc?”, jeśli widzimy, że ktoś rzeczywiście ma problem - tłumaczy Grzywacz. - Ale nie podchodzimy i nie rozwiązujemy tego problemu. Na przykład kiedy osoba na wózku próbuje podjechać na krawężnik, to należy uświadomić sobie, że ta osoba chce spróbować. Pozwólmy jej na samodzielność, bo tylko w taki sposób, napotykając bariery i pokonując je, może nauczyć się poruszać w przestrzeni miejskiej .

Kuczkowska zwraca uwagę również na drugą stronę sprawy. Dodaje, że obowiązkiem osoby, która chce uzyskać pomoc, jest wytłumaczenie drugiemu człowiekowi, jak to zrobić.

- Ja nauczyłam się już krótkiej zwięzłej instrukcji na temat tego, w jaki sposób można mi pomóc, np. wsiąść do tramwaju. Chodzi o to, za które elementy wózka złapać, od której strony, bo te wózki, szczególnie aktywne, są bardzo wywrotne, więc chodzi też o to, żeby za bardzo się na nich nie oprzeć, bo można kogoś po prostu przewrócić.

Z czego wynikają błędy, które popełniamy w kontaktach z osobami z niepełnosprawnościami? Przede wszystkim z niezrozumienia tego, w jaki sposób funkcjonują i z jakiego rodzaju trudnościami na co dzień się zmagają. Właśnie to tłumaczyli warszawiakom organizatorzy dnia integracji w metrze. W środę na peronach metra rozdawano broszury informacyjne, a dla uczniów warszawskich podstawówek Fundacja Integracja zorganizowała specjalne warsztaty.

Dzieci mogły same sprawdzić, jak poruszając się na wózku inwalidzkim, otwiera się drzwi i pokonuje progi. Można było również spróbować przejść się w zasłaniającej oczy opasce czy spojrzeć przez specjalne okulary imitujące to, jak widzi osoba z dużą wadą wzroku. I wszystkie ćwiczenia wykonywały chętnie i dużym zaangażowaniem.

- U dzieci fajne jest to, że jest w nich ciekawość i w ogóle chęć poznawania nowych rzeczy, otwartość na inność. Czasami byłam zaskoczona, jaką dzieci mają wiedzę na temat niepełnosprawności, często dużo większą niż dorośli - mówiła Julita Kuczkowska.

"Traktujmy wszystkich jednakowo"

Osoby z niepełnosprawność podkreślają, że chcą by traktowano je tak samo, jak osoby sprawne. - Wszystkich należy traktować jednakowo, mieć otwarty umysł i po prostu spróbować zrozumieć taką osobę - apeluje Sebastian Grzywacz. - Jeżeli ktoś po raz szósty tego samego dnia ciągnie niewidomą panią po autobusie, to ona ma prawo być zirytowana, że każdy przekracza jej granice i cały czas się pyta, czy pomóc. Zwykle jeżeli osoba z niepełnosprawnością będzie potrzebowała pomocy, to po prostu podejdzie i zapyta.

- Najważniejsza jest komunikacja. Jeśli wydaje nam się, że ktoś potrzebuje naszej pomocy, najlepiej po prostu zapytać - dodaje Kuczkowska.


od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto