nie pomagać mu pić; po pierwsze - poszukać pomocy dla siebie po to, aby dowiedzieć się jak postępować z bliską osobą, która jest uzależniona. Po drugie - dowiedzieć się, jak głęboko posunęły się zmiany w moich emocjach, że ten problem narasta, na ile jestem współwinna, czyli współuzależniona
dowiedzieć się, co to jest choroba alkoholowa, na czym polega jej leczenie (ośrodek profilaktyki rodzinnej, placówka lecznictwa odwykowego)
nauczyć się stosować konkretne działania, które pomogą alkoholikowi w podjęciu decyzji o leczeniu swojego uzależnienia. Np. jeżeli do tej pory awantury pod wpływem alkoholu dotyczyły tego, że na czas nie było obiadu, pomimo że był - to przestać te obiady gotować. Zasada alkoholika jest prosta: nie ugotowałaś, źle ugotowałaś - to przez ciebie muszę iść się napić. Nie wylewać mu alkoholu, ale pozwolić pić i ponosić za to konsekwencje. Nie tłumaczyć się za niego, nie załatwiać mu zwolnienia z pracy, nazywać wprost to, co się robi. W ten sposób nie daje się alkoholikowi komfortu picia
napisać wniosek do komisji rozwiązywania problemów alkoholowych z prośbą o leczenie (ośrodek profilaktyki rodzinnej), skontaktować się z placówką lecznictwa odwykowego i poprosić o pomoc specjalistów - przede wszystkim zacząć mówić o tym wprost. Przeważnie kobiety nie robią tego w obawie, że będzie jeszcze gorzej. Taka postawa jednak w pierwszej kolejności świadczy o współuzależnieniu.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
