MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak się zdaje na prawko po nowemu

Agnieszka Jasińska
Kursanci zdający wczoraj, cieszyli się ze zmiany przepisów
Kursanci zdający wczoraj, cieszyli się ze zmiany przepisów
W końcu spełniło się największe marzenie kandydatów na kierowców. Od wtorku praktyczny egzamin na prawo jazdy nie musi już trwać 40 minut, ale może zakończyć się po zaledwie 25 minutach.

W końcu spełniło się największe marzenie kandydatów na kierowców. Od wtorku praktyczny egzamin na prawo jazdy nie musi już trwać 40 minut, ale może zakończyć się po zaledwie 25 minutach. Warunkiem jest prawidłowe wykonanie przez kursanta wszystkich manewrów.

Adam Stępniewski już czwarty raz podchodzi do egzaminu. - Wcześniej za każdym razem gubiły mnie nerwy. I to zawsze właśnie pod koniec egzaminu popełniałem błąd. Dlatego czekałem, aż nowe przepisy wejdą w życie - opowiadał tuż przed egzaminem.

Izabela Socha zdawała wczoraj egzamin po raz pierwszy. - Instruktorzy mówili, że zmienią się przepisy, dlatego wybrałam datę po 9 czerwca - przyznała dziewczyna.

Kursanci, którzy we wtorek podchodzili do egzaminu, liczyli, że wydarzy się cud i że każdy z nich opuści Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego z pozytywnym wynikiem egzaminu. Niestety, tak się nie stało. Zdawalność była taka sama jak przed 9 czerwca. Egzamin praktyczny zaliczał średnio co czwarty kursant.

- Krótszy czas egzaminowania to ułatwienie przede wszystkim dla nas. Dla dobrze przygotowanego kursanta nie ma znaczenia czy egzamin trwa 25, czy 40 minut. Najkrótszy egzamin, jaki dziś przeprowadziłem trwał 26 minut. Chłopak bezbłędnie wykonał wszystkie manewry, więc nie było potrzeby dłużej go męczyć. Jeszcze wczoraj musiałby jeździć co najmniej 14 minut dłużej - mówi Zdzisław Maciągowski, egzaminator WORD w Łodzi.

Od wtorku egzaminatorzy od razu informują zdających o popełnionych błędach. To kolejna nowość, bo do tej pory kandydaci na kierowców musieli czekać do końca na listę "grzechów". Ta zmiana przepisów miała zwolenników i przeciwników. - Zdający sugerowali się informacją o wskazanym błędzie i przez to nie zwracali już uwagi na inne - opowiada Jarosław Czwejda, kierownik egzaminatorów łódzkiego WORD.

Nowością obowiązującą od we wtorek było też to, że kursant losował tylko dwa elementy, które musiał wskazać w samochodzie. Wcześniej musiał wskazać ich aż kilkanaście.

Aby zapobiec korupcji, Zbigniew Skowroński, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi, wprowadził zasadę, że każdy egzamin praktyczny będzie się kończył w ośrodku, a nie na mieście.

- Poza tym 15 czerwca o godz. 17 w Szkole Podstawowej nr 120 odbędzie się zebranie egzaminatorów i instruktorów jazdy. Będziemy dyskutować o nowych przepisach - dodaje dyrektor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto