Wanda Żaczek, emerytka - Od rana manna na rosole, herbatka z cytryną i na dwór. Bez spacerów nie mogłabym żyć. Dobry jest czosnek, owoce, czasem pieprzówka, i to działa. Od czterdziestu lat nie choruję. Jan Potewski, pracownik fizyczny - Wychowałem się za granicą przy dużo większych mrozach. Wtedy dwie pary spodni, czapka i szalik. Trzeba się dobrze odżywiać, jeść warzywa i owoce. Mróz nie jest wtedy straszny. Magdalena Szpoton, pracownik Multikina - Odpowiednie ubranie to podstawa. Nawet w czasie mrozów wychodzę z rocznym dzieckiem na spacery. Większym problemem jest poruszanie się z wózkiem po chodnikach. Julian Flet, uczeń
III kl. szkoły podstawowej - Mama przed wyjściem na mróz zawsze daje mi gorącą herbatę. Ciepło się ubieram i wtedy nie jest mi zimno, nawet gdy jeżdżę na sankach i bawię się na śniegu. Magdalena Górska, opiekunka starszych osób - Sposobem na zimno jest ubiór „na cebulkę", czapka, dobre buty, rękawice i odpowiedni krem na twarz. Przydałyby się koksowniki na przystankach. Tam marzniemy. DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?