Nachodzi mnie i dręczy pytanie "Jak wydostać się z Opolanina? Gdzie jest chodnik?"
Zamieszczone zdjęcia dokumentują stan z wczorajszego, kwietniowego wieczoru. Ale taka sytuacja jest regułą, nie zaś niechlubnym wyjątkiem.
Zapraszam Szanownych Czytelników na małą wycieczkę. Wychodzimy z księgarni znajdującej się na przeciw wieżowców. Mamy tu szerokie schody i takiż sam wygodny zjazd dla wózków... tylko, że prowadzi donikąd!Nie zrażajmy się! Nie bądźmy "francuskie pieski" którym wszystko przeszkadza! Przecież możemy przejść kilkanaście metrów dalej.
Tu co prawda są tylko schody, nie ma zjazdu, ale ... przejścia również nie ma. Nie zniechęcajmy się - idźmy dalej.
Jesteśmy już w połowie Opolanina ale bądźmy dobrej myśl. Jak powiedział bohater "Seksmisji" "Idźmy na wschód, tam musi być jakaś cywilizacja" :)
Dochodzimy już do "Rossmana" a wydostać się z "Opolanina" w sposób cywilizowany nadal nie możemy.Przecież niekoniecznie musimy być anorektykami. Grubi ludzie też mają prawo żyć i chodzić po ulicach. Nawet będąc szczupłymi, możemy nie mieć chęci do ścierania naszą garderobą brudu, z karoserii samochodów.Możemy zapaść na zdrowiu, i móc poruszać się tylko o kulach, przy pomocy "balkonika" lub na wózku inwalidzkim.
Albo wręcz przeciwnie - możemy być młodzi, zdrowi i jurni. Mamy chęć się rozmnażać i produkować następne pokolenie płatników podatku dochodowego i ZUS-owskich składek.
Ale taki nowy obywatel z reguły najpierw jeździ w wózku, a później jak trochę "od ziemi odrośnie" poznaje świat z perspektywy dziecięcego rowerka.
Czy nie warto na wprost każdego zejścia wymalować "kopertę" oznaczającą zakaz parkowania? Nie bądźmy chciwi, nie domagajmy się zbyt wiele. Ale gdzie jest nasze "piesze" święte prawo do przejścia o szerokości minimum półtora metra? Czy Opole nie jest Naszym Miastem?
Nie gódźmy się pokornie z rolą narzucaną nam przez bezmyślnych kierowców! A od władz żądajmy egzekwowania naszych praw.
Jak mówi przysłowie "Człowiek strzela - Pan Bóg kule nosi" czyli na przykład tego obdarzy jednym dzieckiem, innego bliźniakami. Każdy ma prawo móc z dziećmi swobodnie poruszać się po naszym mieście.
No to jeszcze "kawał na dziś"
Kto tak głośno płacze? Czy to te trojaczki które się dzisiaj urodziły?- pyta lekarz-położnik. Nie, to ich ojciec...
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?