Miejsce dostojne. Same poważne urzędy. Jest tam miejsce, przy schodach, skąd roztacza się ładny – chociaż ograniczony i na pewno nie panoramiczny – widok na starówkę. Same schody (te ,,hiszpańskie") straciły na atrakcyjności wieczorową porą. Podświetlenie ograniczone, nie wszystkie świecą. Ale jak dzień słoneczny to i efekty stosowne.Można to wykorzystać? Trzy mniej lub bardziej siwe głowy zaczęły mędrkować. Może zrobimy coś z wieżą kościoła p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej? Oczywiście tylko w sposób bezpieczny. Potrzebna była laska. Takowa była. Bukowa jakby co.Była sesja, pojawili się kibice. Ale to było za mało. I oczy siwych (mniej lub bardziej) łbów wypatrzyły Temidę. Bogini sprawiedliwości była wyrozumiała. Było i dźwiganie wagi i sprawdzanie czy jest dobrze wyważona.Było wesoło. Energia pozytywna dobrze usposabia. Lasce (bukowej) to jednak nie starczyło. Nieco później chciała prostować krzywy słup informacyjny. Nie można. Słup rozkolebany. Jakby zdrowo zdzielić z kopa, legnie. A to już jest niebezpieczne.Słup kolebie się w samym sercu miasta. I bardzo blisko niesprawnej lali-karuzeli.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?