Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaki los czeka grudziądzkie zabytki?

Redakcja
Jeśli tak dalej będzie, to marny. Zabytki Grudziądza niszczeją na naszych oczach.

Nie ma ulicy w naszym mieście, na której by nie stał budynek "krzyczący": "Zajmijcie się mną!"
Przez Grudziądz w XVIII, XIX wieku przetaczały się wielkie armie państw Europy: Szwecji, Francji, Niemiec, Rosji. Kolejne przemarsze kończyły się zniszczeniami i degradacją zasobów miejskich, które później z mozołem odbudowywano. Nie wszystko jednak wracało na swe miejsce.
Największe spustoszenie nastąpiło pod koniec II wojny światowej. Miasto legło w gruzach w ponad 60%. Zniszczenia były ogromne.
Przez trzydzieści pięć lat rządów komunistycznych władz miasta, udało się im odbudować część zabytkowych obiektów. Wymienię chociażby: zespół klasztorny, Bramę Wodną, spichrze, kamieniczki w miejscu "Królewskiego Dworu".
Na pewno można by zrobić dużo więcej. Można było chociażby ocalić, dużą część południowej pierzei Placu 23 Stycznia. Zachować do naszych czasów jedną z najpiękniejszych części miasta. Decyzje zapadły inne. Mamy to co widać. Koszmarnego architektonicznego potworka. W miejsce pięknych secesyjnych kamienic.
Od czerwca 1989 roku żyjemy już w wolnej Polsce. Od tego czasu minęło już dwadzieścia cztery lata. Skłamałbym, gdybym twierdził, że nic się w tym czasie nie zmieniło na dobre. Jest to widoczne.
Lecz ginie to wszystko w ogólnym otaczającym nas ze wszystkich stron obrazie szarzyzny i bylejakości. Widoczna jest na każdym kroku totalna degradacja dzielnic podmiejskich, przedmieść i Starego Miasta.Od lat widoczny jest brak jakiejkolwiek wizji poprawy tego stanu rzeczy.
Widoczna jest natomiast coraz większa ilość obskurnych kamienic i kamieniczek, straszących oczodołami pustostanów. Rozpadająca się część spichrzy nad Wisłą. Jeszcze kilka sezonów i co najmniej dwa z nich runą do Wisły. Porzucony, pozostawiony własnemu losowi niszczejący Młyn Górny w samym centrum miasta. Zachowany w całości spichlerz przy ulicy Podgórnej. Czyżby miał podzielić los spichrza z podwórza przy ulicy Wybickiego 33, po którym nie pozostał już ślad? Porzucone, oddane na łaskę warunków atmosferycznych i wszelkiej maści dewastatorów obiekty po byłych fabrykach: H.V., PPG, Zakładach Mięsnych, Browarze przy ulicy Sikorskiego.
Niewiele zabytkowych obiektów pozostało w naszym mieście. Duża ich część została porzucona, zaniedbana. Część już się rozpadła. Jeżeli nie zaczną się prace zabezpieczające, remontowe i adaptacyjne, czeka ich podobny los.
W tym krótkim tekście nie sposób wymienić wszystkie zabytkowe obiekty, które czekają na swoją drugą szansę. Jaki los czeka grudziądzkie zabytki?
Proszę tylko nie obrażać inteligencji czytelników i odpowiadać, że duża część z nich ma swych właścicieli i tylko w ich gestii leży dalszy ich los. 
Jak napisał nasz wielki pisarz "... larum grają..." 
Wiesław Hawełko 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto