- Gdy Dawid będzie trenował, ja będę szukać mu nowego klubu. Niewykluczone, że będzie to Legia, bo jeśli miałby w najbliższym czasie występować w polskiej lidze, to tylko w zespole z Łazienkowskiej - stwierdził menedżer Janczyka Jerzy Kopiec. - W styczniu natomiast będzie musiał pojawić się w Moskwie, bo umowa wiąże go z CSKA do czerwca 2012 r. Jednak mało prawdopodobne jest, że zostanie tam do tego czasu - dodał.
Napastnik najpierw był wypożyczony do belgijskiego Lokeren, gdzie radził sobie w miarę dobrze. O wiele gorzej było w Germinalu Beerschot, ostatnim klubie Janczyka, gdzie więcej czasu niż na boisku, spędzał na trybunach.
- W Belgii runda jesienna się skończyła, a działacze Germinalu go nie chcieli. Poza tym Dawid od początku nie dogadywał się z trenerem Josem Daerdenem - tłumaczył piłkarza Kopiec.
23-letni napastnik teoretycznie mógł więc zagrać we wczorajszym sparingu z II-ligowym Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Nie zagrał. Nie było go nawet na trybunach. Nie widział też, jak jego koledzy na luzie ograli rywali 4:1.
- Specjalnie zagraliśmy ze słabszym zespołem, bo chcieliśmy przećwiczyć pewne schematy. Poza tym w sobotę gramy z Jagiellonią Białystok [godz. 15.45 - red.], więc nie mogliśmy sobie pozwolić na zbyt dużą utratę sił - wyjaśnił szkoleniowiec Legii Maciej Skorża, który nie mógł skorzystać wczoraj z Ivicy Vrdoljaka. - Doznał urazu na wtorkowym treningu. Na razie nie może z nami trenować, ale robimy wszystko, by Chorwat był w pełni sił w sobotę - dodał.
Na boisko w 72. minucie, pierwszy raz od doznania kontuzji w meczu z Widzewem w Łodzi, wszedł Maciej Rybus.
- Po tych 20 minutach myślę, że będzie gotowy na starcie z Jagiellonią - mówił Skorża.
W sparingu ze Świtem formą błysnął Sebastian Szałachowski, który strzelił dwa gole. Mecz był też okazją do sprawdzenia juniorów. W drugiej połowie w obronie zagrali Mateusz Lisiecki i Matuesz Cichocki, a ostatnią bramkę zdobył Michał Efir.
Wczoraj sztab szkoleniowy i zarząd klub zdecydowały, że nie zatrudnią obrońcy z Senegalu Mouhamadou Falla, który przebywał w Warszawie na testach przez blisko miesiąc i był chwalony po sparingu z Den Haag.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?