Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janosikowe wraca do Sejmu w trybie pilnym. Będą zmiany?

Agata Witek
Janosikowe znów w Sejmie. Kosmetyczne prace czy rewolucja w przepisach?
Janosikowe znów w Sejmie. Kosmetyczne prace czy rewolucja w przepisach? materiały prasowe
Rząd skierował projekt zmian ustawy o „janosikowym” przygotowany przez Ministerstwo Finansów do prac sejmowych. – To bardzo dobra wiadomość, że strona rządowa zajęła się problemem i że w trybie pilnym skierowała projekt ustawy do prac sejmu – komentuje dzisiejszą decyzję marszałek Adam Struzik.

– Niestety, projekt MF w obecnej formie nie wypełnia wytycznych Trybunału Konstytucyjnego. Nie zostawia bowiem Mazowszu wystarczających środków na realizację zadań i niezbędnych inwestycji – dodaje marszałek Adam Struzik. Projekt MF nie jest jedynym projektem zmiany przepisów uznanych w marcu przez Trybunał za niezgodne z Konstytucją. W sejmie jest także drugi, tym razem poselski projekt zmian – przygotowany przez niezależnych ekspertów i popierany przez województwo mazowieckie.

Tylko zmniejszenie o połowę niekonstytucyjnego „janosikowego” pozwoli Mazowszu normalnie funkcjonować oraz inwestować w drogi, szpitale czy nowy tabor. Jednym słowem robić to wszystko, na co dziś stać pozornie biedniejsze regiony, właśnie dzięki pieniądzom mazowieckich podatników – zauważa marszałek.

Nie będzie rewolucji w przepisach?

Niestety, w przeciwieństwie do wcześniejszych zapowiedzi, ministerialne zmiany nie są kompleksowe – nie dotyczą bowiem gmin i powiatów. Nowe zapisy obejmowałyby jedynie województwa i to tylko przez lata 2015-2016. Ministerstwo zakłada, że w tym czasie powstałyby przepisy dla wszystkich samorządów. Istnieje jednak obawa, że takie prowizoryczne zmiany zostaną na dłużej. Przedstawione przepisy nie rozwiązują też problemów, na które dobitnie zwracał uwagę TK. Mazowsze w dalszym ciągu miałoby oddawać ponad własne siły.

Tymczasem ministerialny projekt przeprowadza kosmetyczną zmianę finansową, która oznacza dla Mazowsza ulgę netto w wysokości ok. 100 mln zł. Tylko w tym roku dziura spowodowana niedoborem wpływów podatkowych przy jednoczesnym obciążeniu „janosikowym” to ok. 250 mln zł. Gdyby projekt ministerstwa zaczął obowiązywać, niedobór nadal byłby olbrzymi.

Projekt ministerialny wciąż nie dostosowuje wysokości „janosikowego” do bieżącej sytuacji finansowej województwa. Wprowadza jedynie próg 35 proc., ale jest to procent liczony ciągle od dochodów sprzed dwóch lat. Nijak nie odnosi się do faktycznych, bieżących wpływów z podatków. Ministerstwo w sytuacji, gdyby dochody podatkowe nagle spadły, proponuje co prawda „zniżkę” w płaceniu „janosikowego”, ale ulga miałaby wynosić jedynie 10 proc. – niezależnie od tego, jak bardzo drastyczny byłby to spadek i tylko na drugą połowę roku.

Nie uwzględniony również został postulat innego klasyfikowania „janosikowego”. Jest ono w dalszym ciągu zapisywane w budżecie województwa jako wydatek bieżący. To sztucznie zwiększa kwotę wydatków, co również zaburza statystyki – w efekcie Mazowsze otrzymuje mniej pieniędzy z Unii Europejskiej.

Czytaj również: Samorząd Mazowsza krytycznie o projekcie MF dot. janosikowego

Przepisy o „janosikowym” powstały w 2003 r. w celu wyrównywania dysproporcji rozwojowych pomiędzy województwami w czasach, kiedy regiony nie korzystały jeszcze z unijnych pieniędzy. Przez te lata największy region w Polsce oddał pozostałym województwom 6,54 mld zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto