Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Janusz Palikot w Dębicy. Powitały go okrzyki przeciwników. Fotogaleria

Redakcja
„Wracaj do domu, my nie powiemy nikomu! A ruchowi dziękujemy, my w Dębicy was nie chcemy” – śpiewali przeciwnicy Janusza Palikota w Dębicy. Polityk spotkał się z dębiczanami w restauracji Steakhouse.

Janusz Palikot - poseł na Sejm RP V i VI kadencji, kiedyś członek Platformy Obywatelskiej, teraz lider Ruchu Poparcia Palikota – w Dębicy gościł dzisiaj wieczorem (3 czerwca). W spotkaniu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, również młodzi przeciwnicy polityka. Wśród nich m.in. przedstawiciele stowarzyszenia „Dębiccy Patrioci" oraz miejski radny i przewodniczący komisji kultury Adam Marucha.
„Wracaj do domu, my nie powiemy nikomu! A ruchowi dziękujemy, my w Dębicy was nie chcemy" – śpiewali oponenci Palikota. Przyszli z transparentem „Kończ waść, wstydu oszczędź".
Lider RPP spędził w Dębicy 1,5 godziny. Odpowiadał na pytania zebranych. Sporą część swojej wizyty poświęcił relacjom Polski ze Stanami Zjednoczonymi. – To tanie sprzedawanie polskiej krwi – ocenił Palikot, krytykując obecność Polaków w Afganistanie. – 24 żołnierz zginął w Afganistanie. Co mamy w zamian? Gdzie jest tania ropa?
Janusz Palikot przekonywał dębiczan, że sytuacja kraju ulegnie poprawie, jeżeli nastąpi rozdział państwa i kościoła. – Koniec finansowania kościoła katolickiego z budżetu państwa, lekcje religii powinny wrócić ze szkół do kościołów – mówił Palikot.
Stwierdził również, że likwidacja aborcyjnego podziemia będzie możliwa dopiero wtedy, gdy nastąpi liberalizacja ustawy antyaborcyjnej, a środki antykoncepcyjne będą dostępne za darmo. Krytykował też m.in. rozrzutność państwa w kwestii utrzymania „pałaców" ZUS i KRUS. – Te dwie instytucje powinny działać jako jedna – uważa Palikot.
Jego zdaniem receptą "na polityczne zło" jest "kadencyjność". – Każdy burmistrz czy przywódca partii, swoją funkcję powinien sprawować maksimum dwie kadencje - mówił Janusz Palikot.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto