Janusze warszawskiej przestępczości. Niewiarygodne historie, które w tym roku działy się w Warszawie
Kradzione rzeczy sprzedawane legalnie
W połowie sierpnia policjanci z Mokotowa zatrzymali kobietę podejrzaną o kradzieże. Jak ustali funkcjonariusze, Ewa L. kradła między innymi sukienki oraz bluzki w sklepach i wystawiła je później na aukcjach internetowych. Policjanci w domu 39-latki znaleźli torby z ubraniami różnych marek. Wiadomo już, że część z nich została skradziona z kilku sklepów w tym samym centrum handlowym. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Pokrzywdzeni to właściciele różnych sklepów w jednym z centrów handlowych. W sumie w mieszkaniu 39-latki policjanci znaleźli kilkadziesiąt bluzek, sukienek i innych ubrań różnych marek, które miały trafić na aukcje internetowe. Kobieta prowadziła działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży wysyłkowej.