Japoński dzień w Gdyni

Przez cały dzień wszyscy, którzy przyszli do hali Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji mogli się poczuć choć na chwilę jak w Japonii. Dzieci w strojach japońskich, na stołach sushi i inne atrakcje kulinarne kuchni japońskiej, japońskie motory, a na ścianach rysunki manga przyciągały wzrok rozemocjonowanych dzieci i ciekawych innego świata dorosłych.

Wszystko jest atrakcyjne

Impreza została zorganizowana przez Wojksowy Klub Sportowy "Flota" z Gdyni. Andrzej Godlewski, główny organizator imprezy mówi, że łatwo nie było, ale najważniejsze, że udało się wszystko, tak jak było zaplanowane.

- Myślałem nad takim festynem połaczonym z turniejem już od dłuższego czasu. Dużo osób odradzało mi organizację takiej imprezy jednak postanowiłem że postawę na swoim i udało się. Każdy element imprezy bardzo się podobał - wyjaśniał uradowany.

Najwększe wrażenie zrobiło pokaz walk kendo, któy okazał się być bardzo widowskowy. Cały czas w ciągu dnia trwały też XVII Otwarte Mistrzostwa Gdyni w Judo Dzieci im. Wiesława Sawickiego. Sportowej złości i ducha walki nie zabrakło, także na twarzach rodziców.

- Mój syn startuje w mistrzostwach. Trzymam za niego kciuki, choć wiem, że w takich zawodach nie zawsze najważniejsze jest zwycięstwo. Liczy się pasja, którą on ma i dzięki temu mam nadzieję lepiej poradzi sobie w życiu - tłumaczył pan Michał.

Walki MMA popularniejsze

Mimo, że dużo osób garnie siędo klasycznych sztuk walki, coraz większą popularność zdobywają walki MMA, czyli dyscyplina sportowa, w której zawodnicy sztuk i sportów walki walczą wręcz w ringu przy dużym zakresie dozwolonych technik.

- Są one coraz popularniejsze, a dodatkowo pokazuje je telewizja. Dyscypliny takie jak judo, czy ju - jitsu nie są obecne w mediach, nad czym bardzo ubolewam. Przecież sport to nie tylko piłka nożna, siatkówka, czy boks - wyjaśniał Godlewski.

Tym, któzy chcieli posilićsię po trudach walki z pomoca przyszli restauratorzy z restauracji Tokyo Sushi. Największe zainteresowanie wzbudziło oczywiście sushi, ale okazuje się, że to niejedyna potrawa, któą mogą pochwalić się przedstawiciele kultury wschodu. Taką potrawą jest kimchi.

- Jest to sałatka lub zupa przygotowana na bazie fermentowanych lub kiszonych warzyw, głównie kapusty oraz papryczek chili - tłumaczyła Agnieszka Krzyżanowska z baru Tokyo Sushi. - Dodatkowo jest także sake, ciepła wódka, choć rzeczywiście ten alkohol ne wszystkim smakuje - dodała.

Jak zapowiadają organizatorzy będzie to impreza cykliczna, a kolejny dzień japoński zostanie zorganizowany już za rok.