Kołomyja z regulaminem, pod którego paragrafy należy skompletować skład jest męcząca i nudna. Nie można zakontraktować tych co się chce, nie można - i to jest jeszcze gorsze - utrzymać zawodników, którzy emocjonalnie są związani od lat z danym klubem. Doszło do tego, że wzięcie zaczęli mieć zawodnicy już nie najwyższych sportowych lotów.Kalkulowana średnia meczowa (KSM) rządzi i... psuje humory. Kiedy jednak klub skompletuje skład, który jest już tym jaki być powinien, kibice mogą odetchnąć. Tak się stało w przypadku zielonogórskiego Stelmetu Falubazu. Jarosław Hampel wchodził w rachubę, ale czas uciekał. Chociaż między Bogiem, a prawdą, wielokrotnie zawodnicy podpisywali angaże tuż przed samym rozpoczęciem urlopów. Tym niemniej można było z wolna tracić cierpliwość.Dziś, w piątek, 21 grudnia, cierpliwość została nagrodzona. Utytułowany zawodnik w sezonie 2013 będzie przywdziewał kostium w barwach klubu z Zielonej Góry, z Myszką Miki na piersi. Tak jak na plakacie, który nie mógł być zrobiony ad hoc. Autorzy wiedzieli swoje...Zawodnik jest już we właściwym kevlarze. Nawet mu w nim do twarzy. No, ale i Myszka Miki od dawna jest markowa i pożądana.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?