- Dość durnych piosneczek o d**** Maryni na plaży w Santa Barbara - pisze Maciej Maleńczuk w oświadczeniu dotyczącym zakończenia działalności zespołu Psychodancing. - Informuję o powstaniu nowej formacji grającej mój ukochany gatunek muzyki o nazwie "Jazz for idiots" - dodaje.
Zespół zagrał w niedzielę w klubie Harenda. Oprócz autorskich kompozycji mogliśmy usłyszeć takie hity, jak:
"Le Grande Bouffe", "Ritorno a Suriento", "La Paloma", "Un pettit Fleur", "Tequilla", "Cantare la Luna – Gato Barbieriego".
Artysta stwierdził, że jazz zabrną w ślepą uliczkę. Jest według niego zbyt intelektualny, a także za mało funkcjonalny. "Jazz for idiots" to projekt muzyki prostej, lekko nawiązującej nawet do punka, a przede wszystkim doskonałej do tańca. W nowym zespole Maleńczuk jest nie tylko wokalistą, ale także saksofonistą. Poza nim skład tworzą: Przemek Sokół - trąbka, Karol Ludew - perkusja, Darek Tarczewski - piano oraz Andrzej Laskowski - bas.
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?