Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedna z największych sieci restauracji bankrutuje? “W najśmielszych przewidywaniach nie zakładaliśmy aż tak trudnej sytuacji epidemicznej”

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
Bartłomiej Międzyborski / Archiwum
Sphinx, sieć restauracji ogólnopolskich, ma poważne kłopoty finansowe. Spółka, do której należą lokale boryka się z problemami finansowymi, które są efektem pandemii. To pierwsza tak duża sieć dotknięta kłopotami przez obostrzenia nałożone na właścicieli gastronomii.

Sphinx bankrutuje?

Czarne chmury zebrały się nad Sfinks Polska, spółką do której należą m.in. ogólnopolskie sieci Sphinx oraz Chłopskie Jadło. Firma boryka się ze sporymi problemami finansowymi, które pogłębia dodatkowo kolejne zamknięcie lokali gastronomicznych.

- Zdecydowaliśmy się skorzystać z narzędzia w ramach czwartej tarczy, które da nam czas na wypracowanie rozwiązań umożliwiających restrukturyzację naszych zobowiązań oraz skuteczne dostosowanie kosztów do tempa wychodzenia z popandemicznej sytuacji. Uproszczone Postępowanie Restrukturyzacyjne to według naszych analiz obecnie najszybszy i najbardziej skuteczny tryb

– mówi cytowany przez Rp.pl Sylwester Cacek, prezes Sfinksa Polska i dodaje: - W najśmielszych przewidywaniach nie zakładaliśmy aż tak trudnej sytuacji epidemicznej.

Po pięciu latach białą flagę w zderzeniu z pandemią wywiesił także Shipudei Berek. Była to restauracja z kuchnią izraelską należąca do Artura Jarczyńskiego, właściciela kilku innych restauracji w Warszawie.

Restauracja działająca od października 2015 przy ulicy Jasnej serwowała gościom zestawy  śniadaniowe, przystawki mezze, izraelskie sałatki, pizze, dania z grilla m.in. mięsne szaszłyki shipudim. Właściciele w mediach społecznościowych pozostawili jednak swoim gościom nadzieję, że być może wrócą w przyszłości w innym miejscu czy innej odsłonie.

Nowa fala bankructw warszawskich restauracji. Padła nawet je...

Lockdown gastronomii przyczyną kolejnych kłopotów

Sieć ulokowanych w prestiżowych punktach miast restauracji boryka się z problemami od początku pandemii, gdy obroty w gastronomii zaczęły gwałtownie spadać. Niemal dwa miesiące tzw. lockdownu nie przyniosło poprawy sytuacji, a próby zasypania finansowego dołka latem i na początku jesieni pokrzyżowała kolejna fala wirusa i zamknięcie gastronomii po raz drugi. Na początku marca spółka zarządzała 168 lokalami na terenie całej Polski. Obecnie jest ich 145 i należą do nich restauracje Sphinx, Chłopskie Jadło i Lepione Pieczone, WOOK, Fabryka Pizzy oraz bary Piwiarnia i Meta.

Zobaczcie też:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto