Sphinx bankrutuje?
Czarne chmury zebrały się nad Sfinks Polska, spółką do której należą m.in. ogólnopolskie sieci Sphinx oraz Chłopskie Jadło. Firma boryka się ze sporymi problemami finansowymi, które pogłębia dodatkowo kolejne zamknięcie lokali gastronomicznych.
- Zdecydowaliśmy się skorzystać z narzędzia w ramach czwartej tarczy, które da nam czas na wypracowanie rozwiązań umożliwiających restrukturyzację naszych zobowiązań oraz skuteczne dostosowanie kosztów do tempa wychodzenia z popandemicznej sytuacji. Uproszczone Postępowanie Restrukturyzacyjne to według naszych analiz obecnie najszybszy i najbardziej skuteczny tryb
– mówi cytowany przez Rp.pl Sylwester Cacek, prezes Sfinksa Polska i dodaje: - W najśmielszych przewidywaniach nie zakładaliśmy aż tak trudnej sytuacji epidemicznej.
Lockdown gastronomii przyczyną kolejnych kłopotów
Sieć ulokowanych w prestiżowych punktach miast restauracji boryka się z problemami od początku pandemii, gdy obroty w gastronomii zaczęły gwałtownie spadać. Niemal dwa miesiące tzw. lockdownu nie przyniosło poprawy sytuacji, a próby zasypania finansowego dołka latem i na początku jesieni pokrzyżowała kolejna fala wirusa i zamknięcie gastronomii po raz drugi. Na początku marca spółka zarządzała 168 lokalami na terenie całej Polski. Obecnie jest ich 145 i należą do nich restauracje Sphinx, Chłopskie Jadło i Lepione Pieczone, WOOK, Fabryka Pizzy oraz bary Piwiarnia i Meta.
Zobaczcie też:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?