Dom pod Warszawą ukryty między sosnami. Można z niego wejść wprost do lasu

Dom jednorodzinny został zaprojektowany na bardzo rozległej i malowniczej działce pod Warszawą. Najbliższe otoczenie stanowi sosnowy las i kilka pojedynczych budynków letniskowych usytuowanych w dalszym i bliższym sąsiedztwie. Architekci z pracowni STOPROCENT Architekci zdecydowali się podzielić dom na kilka mniejszych elementów, aby uniknąć masywnej, dominującej bryły. - Naturalne ukształtowany teren wznosi się w kierunku południowym i północnym tworząc kilkumetrowe wzgórze o dość szerokim szczycie. Intencją projektu było wpisanie się z nową zabudową w naturalny kontekst działki spokojną, wyważoną architekturą - mówią projektanci.

Naturalne ukształtowany teren wznosi się w kierunku południowym i północnym tworząc kilkumetrowe wzgórze o dość szerokim szczycie.

Od strony ulicy dom ma formę dwóch, archetypowo prostych brył o ujednoliconych wysokościach i proporcjach a skontrastowanych jedynie materiałem elewacji. Od strony wnętrza działki, dom odkrywa swą ukrytą w zboczu kondygnację. - Funkcjonalny podział domu jest ściśle powiązany z podziałem architektonicznym budynku. W czarnym domku, ulokowano część dzienną z kuchnią jadalnią i salonem. Przestrzeń nad salonem jest otwarta na dwie kondygnacje, aż do dachu, a nad kuchnia i jadalnią umieszczono małą antresolę z gabinetem. Biały domek mieści część techniczną z kotłowni ą i dwustanowiskowym garażem - tłumaczą architekci z z pracowni STOPROCENT Architekci. Kondygnacja przyziemia mieści głównie funkcję sypialną przewidzianą dla licznych domowników. Klatkę schodową łączącą oba poziomy zaprojektowano w niskim łączniku pomiędzy dwoma domkami. Tam też znajduje się główne wejście do budynku z wiatrołapem i garderobami. Wokół domu, na rożnych poziomach przewidziano dużą liczbę tarasów, które pozwolą mieszkańcom korzystać z wyjątkowo atrakcyjnego leśnego otoczenia.