MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jedyny program donacji zwłok w kraju prowadzi Śląski Uniwersytet Medyczny

Agata Pustułka
W sobotę uroczyście pożegnano darczyńców
W sobotę uroczyście pożegnano darczyńców
Najmłodszy Polak, który ofiarował swoje ciało nauce ma niewiele ponad 20 lat. Najstarsi dobijają do 90. W całej Polsce jest ich 284. Tylko w tym roku do Zakładu Anatomii Prawidłowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego ...

Najmłodszy Polak, który ofiarował swoje ciało nauce ma niewiele ponad 20 lat. Najstarsi dobijają do 90. W całej Polsce jest ich 284. Tylko w tym roku do Zakładu Anatomii Prawidłowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zgłosiły się 82 osoby. To rekord!

- I przełom. Zgłasza się coraz więcej 40 i 50-latków. Z całej Polski, od Gdańska po Tatry. Znacząco dużo z małych miasteczek oraz wsi - mówi Elżbieta Kundzia, która prowadzi statystykę i ma bezpośredni kontakt ze wszystkimi darczyńcami.

Pochówki odbywają się co roku, bardzo uroczyście w Parku Pamięci w Rudzie %07Śląskiej. W sobotę miała miejsce piąta z kolei taka uroczystość.

Anna, mieszkanka jednego z miast Górnego Śląska, na oddanie ciała medycynie zdecydowała się kilka lat temu. %07- Prowadziłam wtedy zakład i jedna z klientek opowiedziała mi, że jej babcia tak właśnie postąpiła - mówi. Kobieta nie chce jednak ujawniać nazwiska. - Nie wszyscy rozumieją moją motywację - wyjaśnia.

Anna ma 62 lata i dużo życia przed sobą, ale chciała zobaczyć ceremonię pochówku i dlatego w sobotnie przedpołudnie do Parku Pamięci wybrała się wraz z synem. - Gdy syn dowiedział się o moim postanowieniu, miał łzy w oczach. Chciałam, żeby mi towarzyszył - opowiada. - Największym darem jest życie. Donację zwłok traktuję tak%07jak oddawanie narządów do transplantacji.

Gdy w 2002 roku szef Zakładu Anatomii Prawidłowej, prof. Jerzy Gielecki, rozpoczął program donacji zwłok chętnych było zaledwie kilkunastu. Trudno było pokonać opory ludzi.

Dziś w internecie dostępny jest formularz, który mogą wypełnić Polacy decydujący się podarować studentom medycyny swe cenne ciała. Cenne, bo anatomii trudno uczyć się na plastikowych modelach. Żaden najdoskonalszy atlas nie zastąpi dotknięcia kostki, czy mięśnia.

Preparaty dla każdej akademii medycznej to wielki dar. Niemcy, Amerykanie stworzyli system, który działa świetnie od lat i tam adepci medycyny nie muszą wyobrażać sobie jak wygląda nerw błędny. To honor oddać swe ciało nauce. W Polsce to nadal temat tabu, choć Kościół wspiera wysiłki medyków. Tym bardziej, że patronem donacji zwłok jest ojciec Józef Bocheński, zakonnik, który oddał swe doczesne szczątki Instytutowi Anatomicznemu we Fryburgu, gdzie wykładał. Mówi się o nim, że był altruistą aż do końca.

- Mądry człowiek ciało swoje zapisuje instytutowi anatomicznemu i stosuje zasadę Spinozy - jego mądrość jest medytacją życia, nie śmierci - pisał w swoim "Podręczniku mądrości tego świata" ten jeden z największych myślicieli XX wieku.

By ofiarować swe ciało nauce trzeba sporządzić akt notarialny w dwóch egzemplarzach. Jeden musi trafić do Zakładu Anatomii Prawidłowej. Konieczne jest podanie nazwisk dwóch osób, które powiadomią o śmierci ofiarodawcy. Transportem ciała, a potem jego pochówkiem (rodzina nie otrzymuje wypłaty z ZUS, bo za te pieniądze organizuje się pogrzeb) zajmują się pracownicy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Udział w programie jest całkowicie bezinteresowny.

- Dla zgłaszających się do nas starszych osób duże znaczenie ma właśnie oprawa ceremonii pogrzebowej - wyjaśnia E. Kundzia. W biurku trzyma nawet kasetę z "Ave Maria" Schuberta, o której odtworzenie podczas pochówku poprosił jeden z ofiarodawców.

W ocenie fachowców

Adam Pieczyński, prezes TVN 24

Nie podoba mi się oprawa graficzna tej stacji. Brakowało relacji z Klagenfurtu przed meczem Polaków. Widać, że kanał jest na etapie prób. Takie stacje muszą się sprawdzić w nieprzewidzianych sytuacjach, wtedy można powiedzieć więcej o ich jakości.

Mariusz Ziomecki, szef Superstacji

Złe oświetlenie w studio powoduje, że twarze prezenterów są ciemne. Ale pod względem technologicznym Polsat i tak poszedł do przodu. Wystrój może się podobać, ale trzeba czasu, aby widz się do niego przyzwyczaił.

Jacek Karnowski, szef reporterów TV Puls

Oprawa graficzna i jakość obrazu to dobra baza do budowy kanału informacyjnego. Dziennikarzom brakuje luzu i pewności, widać, że to dla wielu prawdziwy początek kariery. Kierownictwo chyba dopiero szuka pomysłu na to, jaką telewizję chce robić.

Wiesław Godzic, medioznawca

Materiały są krótkie i tabloidowe. Nie dostrzegłem w tej stacji tzw. pogoni za newsem. Nie wiem, czy Polsat News chce się ścigać z TVN 24, czy raczej został uruchomiony ze względów wizerunkowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto