Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest ruderka, będzie erka

Redakcja
Aleksandra Szymańska
Już tylko od radnych zależy, czy w mieście będzie druga baza pogotowia ratunkowego. Prezydent zgodził się za darmo przekazać budynek na Zawarciu. Tak też zakończył spór pogotowia z Urzędem Marszałkowskim.

Dziś na sesji radni mają przegłosować nieodpłatne przekazanie budynku pogotowiu. Nie słychać, żeby ktoś miał coś przeciwko. A gdy formalnościom stanie się zadość, zacznie się organizowanie podstacji pogotowia ratunkowego w wilii przy ul. Śląskiej 4. Dzięki temu będziemy mieli dwie bazy karetek w dwóch różnych częściach miasta. To z kolei daje niemal gwarancję, że karetki dotrą do potrzebujących gorzowian w ciągu „przepisowych” ustawowych 8 minut (czas dojazdu reguluje ustawa o państwowym ratownictwie medycznym).Teraz erki stacjonują przy ul. Kazimierza Wielkiego i gdy mają stąd jechać na drugi koniec miasta, zajmuje im to zbyt dużo czasu. Druga baza na Zawarciu, zdaniem dyr. pogotowia Andrzeja Szmita, rozwiąże problem. Na razie udało się rozwiązać inny. I zrobiło to miasto, decydując się przekazać pogotowiu budynek. Wcześniej Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego chciała willę kupić. Na początku grudnia radni zgodzili się na sprzedaż bez przetargu za ponad 700 tys. zł (willa z budynkami gospodarczymi). Pogotowie miało pieniądze, ale na transakcję nie zgodził się Urząd Marszałkowski w Zielonej Górze (jemu podlega stacja pogotowia). W pogotowiu zawrzało. Dopiero piątkowe spotkanie związkowców z władzami województwa uspokoiło nastroje. - Jak najbardziej jesteśmy za drugą bazą dla pogotowia - zapewniał potem wicemarszałek Romuald Kreń. Władzom województwa chodziło tylko o to, żeby pogotowie wydawało pieniądze na leczenie, a nie na nieruchomości. Dlatego zaproponowało, żeby budynek na Zawarciu miasto oddało, a nie sprzedało. Tak jak Urząd Marszałkowski przekazał swego czasu Gorzowowi nieruchomości po szpitalu przy ul. Warszawskiej. W piątek po spotkaniu z załogą pogotowia padło jeszcze jedno zapewnienie. Pieniądze, które stacja zaoszczędziła na nowy budynek, zostaną w Gorzowie. Pogotowie będzie je mogło wydać na lepszy sprzęt czy na wyposażenie nowej bazy. Kiedy ona ruszy, tego dokładnie nie wiadomo (bo formalności i remont potrwają). - Ale dobrze, że się taki piękny budynek nie zmarnuje - skomentował Ireneusz Dolny z Zawarcia, kiedy się dowiedział o pogotowiu przy ul. Śląskiej. Andrzej Szmit dyrektor pogotowia - Bardzo się cieszę, że prezydent podjął taką decyzję, chociaż wcale nie musiał. To dobra wiadomość dla pogotowia i dobra wiadomość dla miasta. Już od siedmiu lat staramy się o drugą bazę i ktokolwiek cokolwiek w tej sprawie uczynił, to jestem mu wdzięczny. 

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto