Znawcy kina uważają, że westerny swoje najlepsze lata mają za sobą. Od czasu do czasu jednak pojawiają się ciekawe pozycje tego gatunku, na przykład „Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda” z 2007 albo „3:10 do Yumy” z tego samego roku. Tym razem western wziął na warsztat (i połączył go z kinem akcji) Gore Verbinski, znany przede wszystkim z serii opowieści o piratach z Karaibów. Nic więc dziwnego, że ponownie zaprosił do współpracy Jonny’ego Deppa. W obsadzie „Jeźdźca znikąd” znalazł się również Armie Hammer („The Social Network”) i Helena Bonham Carter („Jak zostać królem”). „Jeździec znikąd” swoją światową premierę miał na początku lipca i w trakcie pierwszego weekendu wyświetlania zarobił 29,4 miliona dolarów (budżet sięgnął aż 215 milionów dolarów). W Polsce film wchodzi na ekrany jutro. Będziemy więc mogli wysłuchać opowieści indiańskiego wojownika Tonto (Johnny Depp) o nieznanych dziejach Johna Reida, który z przeciętnego prawnika stał się legendą wymiaru sprawiedliwości. Tonto zabierze nas na Dziki Zachód, w szaloną podróż, obfitującą w niezwykłe zwroty akcji i zabawne nieporozumienia, które towarzyszą dwóm bohaterom w ich zmaganiach ze sobą nawzajem, ale przede wszystkim z wszechobecną chciwością i korupcją. Seanse: piątek, sobota, niedziela - napisy: godz. 11.45, 18.15, 20.15; dubbing: godz. 12.15, 15.15, 17.15. Film trwa 173 minuty i przeznaczony jest dla widzów od 12 lat.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?