Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków prof. Jakub Lewicki wpisał do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego dom mieszkalny przy ul. Kaleńskiej 12 w Warszawie wraz z terenem, stanowiącym otoczenie budynku. Postępowanie w tej sprawie wszczęto z urzędu.
Najstarszy budynek w okolicy
Kaleńska to niewielka uliczka na Grochowie, która została wytyczona pod koniec XIX wieku. Jej nazwa prawdopodobnie odnosi się do rzemieślników ze wsi Kaleń, osiedlających się w tej okolicy. Przed II wojną światową znajdowały się tu liczne fabryczki i zakłady. Henryk Płóciennik na początku lat 30. XX w. kupił znajdujące się przy ul. Kaleńskiej 3 zabudowania fabryczne, w których rozwinął od podstaw największy w kraju zakład specjalistyczny produkujący sprzęt dla straży pożarnej.
Podczas kampanii wrześniowej ta część dzielnicy poniosła niewielkie straty. Dopiero w 1944 roku wycofujący się Niemcy zniszczyli większość zabudowań fabrycznych, których odbudowę podjęto tuż po zakończeniu wojny. Dom oznaczony numerem 12 jest jednym z niewielu zachowanych przykładów pierwotnej zabudowy okolic Ronda Wiatraczna.
Powstał dzięki cegle z wojskowej twierdzy Rosjan
Dom został wzniesiony w latach 20. XX w. dla Zofii i Kazimierza Burczyńskich. Materiał zabrano z dawnego fortu Grochów, czyli wojskowej twierdzy zbudowanej przez Rosjan okupujących miasto. Zachowały się dokumenty podziału hipotecznego z 1929 roku. Wtedy właścicielem domu nie byli już Burczyńscy, a Sołtysik. Poza domem mieszkalnym w papierach figurowała też murowana oficyna, która częściowo zawaliła się w czasie wichury w 1956 roku. Wtedy budynek należał już do miasta. Został przejęty zaraz po wojnie, na podstawie dekretu Bieruta.
Niewielki, parterowy relikt dawnej wsi
Dom został wzniesiony jako budynek parterowy z mieszkalnym poddaszem, murowany, niepodpiwniczony, tynkowany, przykryty dachem mansardowym o konstrukcji drewnianej i pokryciu z papy oraz częściowo blachy. Lokale mieszkalne wewnątrz budynku z reguły dwuizbowe, ogrzewane były jedynie przy pomocy pieców kaflowych i pozbawione urządzeń sanitarnych. Na piętro prowadziły strome drewniane schody zabiegowe o tralkowej balustradzie. Pierwotnie obok budynku znajdowała się niewielka, parterowa oficyna, pełniąca funkcję mieszkalną, która została rozebrana w 1956 r., a w jej miejsce powstały komórki mieszczące m.in. warsztaty - tłumaczy Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
W związku ze złym stanem technicznym już w latach 50 XX w. dom przechodził liczne doraźne remonty. Wnętrza ulegały niewielkim przekształceniom, m.in. w 1957 r. wydano zgodę na wykonanie ścianek z płyty pilśniowej w jednym z lokali. Od 1974 r. w domu zamieszkiwała Elżbieta Ostrowska-Leszczyńska, artystka-plastyk. Tu też znajdowała się jej pracownia. Obecnie otoczenie budynku stanowią późniejsze osiedla.
Zabytek od lat zaniedbywany przez miasto
Budynek stanowi świadectwo historyczne formowania się podmiejskiej zabudowy Grochowa, tuż po przyłączeniu go do Warszawy. Jednocześnie prezentuje formę historyzującej architektury podmiejskiej. Stanowi więc źródło informacji do badań and rozwojem urbanistycznym dzielnicy oraz przemianami tych okolic na przestrzeni ostatnich 100 lat.
W 2012 roku dom został już objęty ochroną poprzez wpis do gminnej ewidencji zabytków. Niestety, nie uratowało go to od popadania w ruinę. Zimą i jesienią, kiedy roślinność nie oplata budynku, wyraźnie widać tragiczny stan domu. Obiekt jest własnością miasta stołecznego Warszawy, natomiast administruje nim Dzielnica Praga Południe. Kilka lat temu rozpoczęto ekspertyzę oraz inwentaryzację, które miały pozwolić wystąpienie do konserwatora zabytków o zalecenia dotyczące remontu budynku. Od tego czasu zabytek nie został jednak wyremontowany.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?