Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaleńska 12. Ponad stuletni budynek trafił do rejestru zabytków. Najstarszy dom na Grochowie od lat popada w ruinę

Martyna Konieczek
Martyna Konieczek
Zimą i jesienią, kiedy roślinność nie oplata budynku, wyraźnie widać tragiczny stan domu
Zimą i jesienią, kiedy roślinność nie oplata budynku, wyraźnie widać tragiczny stan domu Aleksy Witwicki
Dom przy ulicy Kaleńskiej 12 na Pradze Południe trafił do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego. Budynek ma ponad sto lat i uznawany jest za najstarszy dom na Grochowie. Niestety, od lat jest w dramatycznym stanie i wygląda jakby mógł w każdej chwili się rozsypać. Temat odrestaurowania obiektu był już wielokrotnie podejmowany, jednak wciąż nie podjęto kroków w tym kierunku. Czy wpis uratuje budynek?

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków prof. Jakub Lewicki wpisał do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego dom mieszkalny przy ul. Kaleńskiej 12 w Warszawie wraz z terenem, stanowiącym otoczenie budynku. Postępowanie w tej sprawie wszczęto z urzędu.

Zimą i jesienią, kiedy roślinność nie oplata budynku, wyraźnie widać tragiczny stan domu

Kaleńska 12. Ponad stuletni budynek trafił do rejestru zabyt...

Najstarszy budynek w okolicy

Kaleńska to niewielka uliczka na Grochowie, która została wytyczona pod koniec XIX wieku. Jej nazwa prawdopodobnie odnosi się do rzemieślników ze wsi Kaleń, osiedlających się w tej okolicy. Przed II wojną światową znajdowały się tu liczne fabryczki i zakłady. Henryk Płóciennik na początku lat 30. XX w. kupił znajdujące się przy ul. Kaleńskiej 3 zabudowania fabryczne, w których rozwinął od podstaw największy w kraju zakład specjalistyczny produkujący sprzęt dla straży pożarnej.

Podczas kampanii wrześniowej ta część dzielnicy poniosła niewielkie straty. Dopiero w 1944 roku wycofujący się Niemcy zniszczyli większość zabudowań fabrycznych, których odbudowę podjęto tuż po zakończeniu wojny. Dom oznaczony numerem 12 jest jednym z niewielu zachowanych przykładów pierwotnej zabudowy okolic Ronda Wiatraczna.

Powstał dzięki cegle z wojskowej twierdzy Rosjan

Dom został wzniesiony w latach 20. XX w. dla Zofii i Kazimierza Burczyńskich. Materiał zabrano z dawnego fortu Grochów, czyli wojskowej twierdzy zbudowanej przez Rosjan okupujących miasto. Zachowały się dokumenty podziału hipotecznego z 1929 roku. Wtedy właścicielem domu nie byli już Burczyńscy, a Sołtysik. Poza domem mieszkalnym w papierach figurowała też murowana oficyna, która częściowo zawaliła się w czasie wichury w 1956 roku. Wtedy budynek należał już do miasta. Został przejęty zaraz po wojnie, na podstawie dekretu Bieruta.

Niewielki, parterowy relikt dawnej wsi

Dom został wzniesiony jako budynek parterowy z mieszkalnym poddaszem, murowany, niepodpiwniczony, tynkowany, przykryty dachem mansardowym o konstrukcji drewnianej i pokryciu z papy oraz częściowo blachy. Lokale mieszkalne wewnątrz budynku z reguły dwuizbowe, ogrzewane były jedynie przy pomocy pieców kaflowych i pozbawione urządzeń sanitarnych. Na piętro prowadziły strome drewniane schody zabiegowe o tralkowej balustradzie. Pierwotnie obok budynku znajdowała się niewielka, parterowa oficyna, pełniąca funkcję mieszkalną, która została rozebrana w 1956 r., a w jej miejsce powstały komórki mieszczące m.in. warsztaty - tłumaczy Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

W związku ze złym stanem technicznym już w latach 50 XX w. dom przechodził liczne doraźne remonty. Wnętrza ulegały niewielkim przekształceniom, m.in. w 1957 r. wydano zgodę na wykonanie ścianek z płyty pilśniowej w jednym z lokali. Od 1974 r. w domu zamieszkiwała Elżbieta Ostrowska-Leszczyńska, artystka-plastyk. Tu też znajdowała się jej pracownia. Obecnie otoczenie budynku stanowią późniejsze osiedla.

Zabytek od lat zaniedbywany przez miasto

Budynek stanowi świadectwo historyczne formowania się podmiejskiej zabudowy Grochowa, tuż po przyłączeniu go do Warszawy. Jednocześnie prezentuje formę historyzującej architektury podmiejskiej. Stanowi więc źródło informacji do badań and rozwojem urbanistycznym dzielnicy oraz przemianami tych okolic na przestrzeni ostatnich 100 lat.

W 2012 roku dom został już objęty ochroną poprzez wpis do gminnej ewidencji zabytków. Niestety, nie uratowało go to od popadania w ruinę. Zimą i jesienią, kiedy roślinność nie oplata budynku, wyraźnie widać tragiczny stan domu. Obiekt jest własnością miasta stołecznego Warszawy, natomiast administruje nim Dzielnica Praga Południe. Kilka lat temu rozpoczęto ekspertyzę oraz inwentaryzację, które miały pozwolić wystąpienie do konserwatora zabytków o zalecenia dotyczące remontu budynku. Od tego czasu zabytek nie został jednak wyremontowany.

Budynek od lat wygląda jakby mógł w każdej chwili się rozsypać
Zimą i jesienią, kiedy roślinność nie oplata budynku, wyraźnie widać tragiczny stan domuAleksy Witwicki
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto