Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kampinoski Park Narodowy. Koniec z darmowym wejściem do puszczy? Rząd przygotowuje projekt ustawy. Mieszkańcy stolicy na celowniku

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Agnieszka Oniszczuk/Narodowy Instytut Dziedzictwa/Domena publiczna
Koniec z darmowym wstępem do Puszczy Kampinoskiej? Rząd przygotował projekt ustawy, który zakłada, że wejście do wszystkich parków narodowych w Polsce będzie płatny. Oczywiście obecnie również można wprowadzić opłaty za wejście do takiego miejsca, ale wyłączeni są z tego mieszkańcy tzw. gmin sąsiadujących, a więc warszawiacy. Teraz miałoby się to zmienić.

Mieszkańcy Warszawy i innych okolic Puszczy Kampinoskiej to zdecydowana większość osób odwiedzających to miejsce. Zatem wprowadzanie opłat w obecnej formule byłoby pozbawione sensu. Większość wizytujących osób i tak nie musiałoby uiszczać opłaty. W nowych przepisach zapisano, że do parków narodowych za darmo wejdą już wyłącznie mieszkańcy „gmin parkowych”. W przypadku KPN są to: Stare Babice, Izabelin, Leszno, Kampinos, Sochaczew, Brochów, Leoncin, Czosnów oraz Łomianki. Zwolnienie z opłat przewidziano również m.in. dla rodzin wielodzietnych, dzieci do lat 7 czy pracowników parku.

Zniknie także obowiązek wskazania rozporządzeniem przez ministra do którego parku narodowego można wejść za opłatą, bo jak wspomnieliśmy, wszystkie zostaną nią objęte. Jak informuje Kurier Kampinoski wśród uzasadnień wprowadzenia opłat wprost możemy przeczytać właśnie o Puszczy Kampinoskiej.

Zwolnienie z opłat mieszkańców gmin sąsiadujących powoduje, że np. nie jest opłacalne wprowadzenie opłat za wstęp w Kampinoskim Parku Narodowym, bowiem zwolnieniem objęci są mieszkańcy Warszawy, licznie odwiedzający ten Park (ponad 1 mln osób rocznie). Tym samym Park ponosi określone koszty utrzymania infrastruktury turystycznej oraz sprzątania odpadów, nie uzyskując z tytułu wstępu żadnych korzyści, pozwalających choćby na pokrycie wymienionych kosztów. Analogiczna sytuacja występuje w Wielkopolskim Parku Narodowym i Ojcowskim Parku Narodowym – czytamy w uzasadnieniu.

Rząd zatem wprost stwierdza, że mieszkańcy Warszawy, Poznania i Krakowa powinni płacić za przyjemność jaką jest spędzenie czasu w przyległym do miasta parku narodowym. Nie wiadomo na razie jakie będą ceny biletów za wejście do rzeczonych parków, ale za ich brak przewidziana będzie kara w wysokości 50-krotności ceny biletu.

Aktualnie trwają konsultacje społeczne w sprawie projektu ustawy, które potrwają do 20 lutego. Jeżeli ustawa wejdzie w życie to przepisy miałyby obowiązywać od stycznia 2023 roku. Jak zwraca uwagę Kurier Kampinoski środki zarobione przez puszczę nie musiałyby jednak w pełni do niej trafiać, a do wspólnego funduszy. Dodatkowe pieniądze dla położonego koło Warszawy Kampinoskiego Parku Narodowego na pewno by się przydały, ale nie wiadomo jaka będzie to część i kwota w stosunku do zarobionych środków.

Wątpliwe jest także skuteczne respektowanie biletów od wszystkich turystów w tak dużym miejscu, do którego prowadzi wiele dróg. Pytanie też czy utrzymywanie opłat miałoby sens poza sezonem.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto