Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kapitan Tadeusz Wrona – nowy bohater narodowy nie na darmo nosi takie nazwisko

redakcja
redakcja
redakcja
Kapitan Wrona, który uratował dziś życie ponad 200 pasażerów, jest wychowankiem zielonogórskiego aeroklubu. Tutaj uczył się latać na szybowcach - wraz z bratem.

Kapitan Tadeusz Wrona, który dziś posadził w Warszawie boeinga bez wysuniętego podwozia, pochodzi z Wielkopolski. Na tego typu samolotach lata od 20 lat. Od 10 lat jest też pilotem szybowców w Aeroklubie Leszczyńskim, latać uczył się w zielonogórskim aeroklubie. Według ekspertów jego doświadczenie szybowcowe mogło mu pomóc uniknąć dziś katastrofy. Na pokładzie samolotu, który uległ awarii, było prawie 230 osób!
Na antenie TVN24 z uznaniem o manewrze kapitana Wrony wypowiadał się pilot Piotr Lipiński. - On zrobił coś kapitalnego. Ten kapitan wylatał co najmniej 15 tys. godziny, spędził wiele lat za sterami. Cała załoga jest bardzo doświadczona. Zawsze spokojni i opanowani - stwierdził.
Tadeusz Wrona jest jednym z najbardziej doświadczonych pilotów LOT. Awaryjne lądowanie przeprowadził perfekcyjnie. Wystarczył zły kąt natarcia, skrzywienie samolotu i mogło się to zakończyć tragicznie. Było to pierwsze na Okęciu lądowanie samolotu pasażerskiego bez wysuniętego podwozia. Nie było paniki na pokładzie. Nikt nie odniósł obrażeń
Za sterami oprócz kapitana Wrony siedział również Jerzy Szwarc. Pilotowany przez nich samolot nosi imię ,,Poznań''.
Maszyna, lecąca z Nowego Jorku do Warszawy, miała planowo wylądować o 13.35, lecz ponad godzinę krążyła nad lotniskiem. Powodem były problemy z podwoziem. Na płytę lotniska ściągnięto 10 zastępów straży pożarnej. Lotnisko zostało zamknięte dla innych samolotów.
Na szczęście awaryjne lądowanie się powiodło. Pasażerowie opuszczali maszynę przy pomocy rękawów. Świadkowie przez chwilę widzieli ogień i dym wydobywające się spod silników.
Prezydent Bronisław Komorowski podczas specjalnego wystąpienia podziękował pilotom i całej załodze, a także pasażerom.
Samolot boeing 767, zwany Papa charlie, ma 14 lat, to najmłodsza z maszyn długodystansowej floty LOT. Był w bardzo dobrym stanie technicznym. Tego typu usterki zdarzają się w każdym typie samolotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto