Karnet na wszystkie festiwalowe projekcje otrzymają:
1. Moi za wypowiedź:
Niezależność to w moim rozumieniu także wolność, a o nią coraz trudniej w dzisiejszej rzeczywistości.Wszyscy jesteśmy wpisani w jakieś normy i układy i potrzeba naprawdę dużej odwagi i determinacji, aby pokazać co kryją pokręcone mózgi twórców, którzy realizują swoje pasje i udowadniają, ze pieniądze to nie wszystko.Cenię ich za to ponieważ "inność" bywa napiętnowana.Dlatego uważam, ze warto poznać takie kino, choćby po to, żeby nabrać dystansu, zapomnieć o własnych problemach i zanurzyć się w jego specyficznym klimacie a także (a może przede wszystkim) utwierdzić się w przekonaniu ze nie tylko ja jestem dziwna i podobny chaos z supełkami panuje w głowach innych ludzi ;)
2. kaja122
Kocham te kino. Przez ludzi i ich pasję oraz zapał. Przez to ile radości można czerpać z oglądania filmów, które powstały tylko i wyłącznie dzięki pasji każdego poszczególnego aktora. To filmy gdzie nie płaci się aktorom za branie udziału w produkcji a robią to sami z wielkim zaangażowaniem dążą i tworzą filmy które są PRAWDZIWE I SZCZERE. Filmy które są radosne bądź smutne ale wszystkie te filmy pokazują prawdziwe życie w mniej lub bardziej zmienionej przestrzeni. To kino nie zniekształcone przez finanse. Jest takim jakie jest i takie my widzowie je oglądać możemy. SZCZERE, PRAWDZIWE I TWORZONE Z ZAANGAŻOWANIEM. Z tym kojarzy mi się kino niezależne i dlatego je tak bardzo cenię!
3. artkiennoMówi się, że kino niezależne nie jest tak wymagające, jak kino popularne - po części można się z tym zgodzić. Faktycznie, produkcje alternatywne nie pożerają wielkich funduszy (choć i to nie jest regułą, wystarczy popatrzeć na filmy von Triera, który ze względu na tematykę też test twórcą niezależnym, jakby na to nie patrzeć), jednak "zjadają" coś o wiele bardziej wartościowego - emocje. Pożerają tony uczuć, zarówno przy samej produkcji filmu, jak i podczas jego odbioru. Znika energia reżyserów i jest przekazywana widzom, razem z dozą informacji, które zmuszają do refleksji.I za to właśnie kocham kino niezależne - za emocje, których mi dostarcza i za czas, który mi odbiera, za pustkę w głowie podczas seansu i za szokujące przemyślenia, które pojawiają się później.
Zwycięskie osoby prosimy o przesłanie swoich danych na adres [email protected] karnety do odbioru w kinie Odra. Wszystkim dziękujemy za udział w konkursie.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?