Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karnety na Solanina rozdane!

Redakcja MM Nowa Sól
Redakcja MM Nowa Sól
Karnet na SFF 2011
Karnet na SFF 2011 Ilustracja Redakcji MM
Znamy już wyniki naszego MM-kowego konkursu, w którym do zgarnięcia były karnety na wszystkie projekcje trzeciej edycji Solanin Film Festiwal! Wybór nie był prosty, ponieważ wszystkie wypowiedzi były bardzo wyczerpujące, choć z pewnością o kinie niezależnym można by jeszcze wiele powiedzieć.

Karnet na wszystkie festiwalowe projekcje otrzymają:
1. Moi za wypowiedź:
Niezależność to w moim rozumieniu także wolność, a o nią coraz trudniej w dzisiejszej rzeczywistości.Wszyscy jesteśmy wpisani w jakieś normy i układy i potrzeba naprawdę dużej odwagi i determinacji, aby pokazać co kryją pokręcone mózgi twórców, którzy realizują swoje pasje i udowadniają, ze pieniądze to nie wszystko.Cenię ich za to ponieważ "inność" bywa napiętnowana.Dlatego uważam, ze warto poznać takie kino, choćby po to, żeby nabrać dystansu, zapomnieć o własnych problemach i zanurzyć się w jego specyficznym klimacie a także (a może przede wszystkim) utwierdzić się w przekonaniu ze nie tylko ja jestem dziwna i podobny chaos z supełkami panuje w głowach innych ludzi ;)
2. kaja122
Kocham te kino. Przez ludzi i ich pasję oraz zapał. Przez to ile radości można czerpać z oglądania filmów, które powstały tylko i wyłącznie dzięki pasji każdego poszczególnego aktora. To filmy gdzie nie płaci się aktorom za branie udziału w produkcji a robią to sami z wielkim zaangażowaniem dążą i tworzą filmy które są PRAWDZIWE I SZCZERE. Filmy które są radosne bądź smutne ale wszystkie te filmy pokazują prawdziwe życie w mniej lub bardziej zmienionej przestrzeni. To kino nie zniekształcone przez finanse. Jest takim jakie jest i takie my widzowie je oglądać możemy. SZCZERE, PRAWDZIWE I TWORZONE Z ZAANGAŻOWANIEM. Z tym kojarzy mi się kino niezależne i dlatego je tak bardzo cenię!
3. artkiennoMówi się, że kino niezależne nie jest tak wymagające, jak kino popularne - po części można się z tym zgodzić. Faktycznie, produkcje alternatywne nie pożerają wielkich funduszy (choć i to nie jest regułą, wystarczy popatrzeć na filmy von Triera, który ze względu na tematykę też test twórcą niezależnym, jakby na to nie patrzeć), jednak "zjadają" coś o wiele bardziej wartościowego - emocje. Pożerają tony uczuć, zarówno przy samej produkcji filmu, jak i podczas jego odbioru. Znika energia reżyserów i jest przekazywana widzom, razem z dozą informacji, które zmuszają do refleksji.I za to właśnie kocham kino niezależne - za emocje, których mi dostarcza i za czas, który mi odbiera, za pustkę w głowie podczas seansu i za szokujące przemyślenia, które pojawiają się później.
Zwycięskie osoby prosimy o przesłanie swoich danych na adres [email protected] karnety do odbioru w kinie Odra. Wszystkim dziękujemy za udział w konkursie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto