- Jest to jedna z nielicznych możliwości w Gdyni, aby zapisać się za darmo na wizytę do okulisty - mówi jedna z pacjentek. - Dzień rejestracji wyznaczony został tylko na dziś. Przyszło tyle osób, bowiem wizyty u okulisty, podobnie zresztą, jak u innych specjalistów, są drogie. Starszych ludzi najczęściej nie stać, aby opłacić je z własnej kieszeni. Każdy chce zapisać się jak najszybciej, dopóki nie wyczerpie się skromny limit. Innej okazji na wywalczenie wizyty u okulisty w tym roku nie będziemy mieli. To z pewnością nie jest normalna sytuacja, aby tak traktować ludzi.
Kolejna z pacjentek dodaje, że jej choroba wymaga wykonywania trzy razy w roku tomografii komputerowej oka.
- Ceny takiego badania, o ile nie jest refundowane, zaczynają się od 200 zł - usłyszeliśmy od kobiety. - Co ja mam zrobić? Nie stać mnie na taki wydatek. A wątpię, aby dziś udało mi się zapisać choćby na jedną, refundowaną wizytę.
Na całą sytuację nic nie jest w stanie poradzić kierownictwo Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Przychodnia u Źródła Marii na Karwinach.
- My tylko dzierżawimy pomieszczenia dla specjalistycznej przychodni okulistycznej, która ma kontakt z NFZ - usłyszeliśmy w sekretariacie placówki.
Tymczasem NZOZ Prokoko, który prowadzi rejestrację, udostępnia jako kontakt jedynie komórkowy numer telefonu. W momencie, kiedy rozpoczęło się zamieszanie, jego właściciel wyłączył dziś jednak aparat.
Kolejki do lekarzy to nie jest wymysł ostatnich 5 lat. Czytaj więcej!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?