W przesłanym nam komunikacie prasowym Kosela pisze: "Polepszy to pracę kasjerek, a klientom poprawi komfort robienia zakupów. Kasjerka przestanie być robotem. Z kolei zakupy różnych klientów nie będą się już mieszać, co do tej pory często się zdarzało i prowadziło do awantur. Związkowcy Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80 z Tesco od kilku lat protestowali przeciwko normom tempa skanowania dla kasjerek wynoszącym 1.500 produktów na godzinę, co średnio dawało 2,4 sekundy na jeden. Już w 2011 r. przeprowadzili serię akcji przed marketami pod hasłem: Najpierw pakuj, potem płać. W styczniu br. obniżenie norm tempa skanowania z 1.500 do 1.200 stanowiło jeden z sześciu postulatów wszystkich związków zawodowych działających w spółce Tesco Polska. Pod groźbą strajku w lutym władze spółki zmieniły swoją politykę wobec organizacji związkowych. Zaczęły się - jak mówią związkowcy - wreszcie merytoryczne rozmowy. Ich efekty było widać podczas spotkania stron 6 marca. - Pracodawca zgodził się obniżyć godzinne normy tempa skanowania z 1.500 do 1.250 - informuje Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca WZZ Sierpień 80 w Tesco. - Ponadto, tempo skanowania nie będzie już podstawą oceny pracy kasjerek, jak było do tej pory. Teraz ta ocena ma być wieloskładnikowa - dodaje". Może obsługa potrwa nieco dłużej. Ale nie wściekaliście, gdy Wasze zakupy mieszały się z innymi?
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?