Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasztelan Basketball Cup [I dzień, zdjęcia, wideo, wyniki na żywo]

fot. Jakub Sosiński
fot. Jakub Sosiński Biuro Prasowe Urząd Miasta Włocławek
W Hali Mistrzów trwa turniej Kasztelan Basketball Cup. Dziś mija 10 lat od pierwszego meczu w Hali Mistrzów.

FILMIKI
WIDEO Z MECZU ANWIL - ŚLĄSK WROCŁAW
KRZYSZTOF SZABLOWSKI - II TRENER ANWILU WŁOCŁAWEK
ROBERT SKIBNIEWSKI - ZAWODNIK ŚLĄSKA WROCŁAW
ADAM WÓJCIK - ZAWODNIK ŚLĄSKA WROCŁAW
45 ZDJĘĆ Z PIERWSZEGO DNIA KASZTELAN BASKETBALL CUP 2011
Jutro o g. 17 Tofas ze Śląskiem zagra o 3 miejsce, a o 19.30 Anwil zmierzy się z Treflem o I lokatę.
II meczAnwil Włocławek - Śląsk Wrocław 69:66 (17:12, 17:13, 18:25, 17:16)  ANWIL: Dardan Berisha 10 (1), Seid Hajrić 26, Louis Hinnant 2, Marcin Nowakowski 14, John Allen 3, Bartłomiej Wołoszyn 2, Michał Pietrzak 0, Łukasz Majewski 4, Corsley Edwards 14.ŚLĄSK: Jakub Kolener, Robert Skibniewski 7, Aleksander Mladenović 18, Adam Wójcik, Jarosław Zyskowski 1, Piotr Niedźwiedź 2, Bartosz Bochno 2, Qarran Calhoun 11, Paul Graham 2, Avelis Vairogs 10, Slavisa Bogavas 10, Paweł Buczak.
IV kwarta 18:16 (0:2, 2:2, 2:5, 2:7, 2:9, 4:9, 6:9, 8:9, 8:11, 10:11, 12:11, 12:12, 14:12, 14:14, 16:14, 16:16, 17:16)Śląsk w 33 minucie wyszedł na pierwsze prowadzenie w tym meczu, po 3 punktach Calhouna Quarrana. Od tego momentu Śląsk był nie do zatrzymania. W ciągu 4 minut gry w ostatniej części meczu wrocławianie zdobyli 9 punktów, a Anwil jedynie 2 (59:54 dla gości). Ostatnie minuty zapowiadały się niezwykle ciekawie, bowiem wynik oscylował wokół remisu. W 36 minucie, po celnym rzucie z półdystansu Seida Hajricia Anwil odzyskał prowadzenie (60:59). Po 24 punkcie tego zawodnika w 29 minucie włocławianie wygrywali 4 punktami (66:62). Na 36 sekund do końca meczu 5 przewinienie popełnił Corsley Edwards. Po dwóch celnych rzutach Śląska przewaga gospodarz zmalała do 2 „oczek". Jednak pod koszem był niezawodny dziś Hajrić. Na 12 sekund do końcaspotkania, przy stanie 68:66 przy piłce był Anwil. Faulowany został Berisha,który trafił jeden rzut  wolny. Na szczęście dla włocławian rzut za 3 punkty rywala nie przedziurawił kosza i Anwil wygrał te zawody 69:66.
III kwarta 18:25 (0:1, 2:1, 3:2, 3:3, 5:3, 5:5, 5:7, 5:9, 6:9, 7:9, 9:9, 11:9, 14:9, 14:12, 16:12, 16:15, 16:19, 16:20, 18:20, 18:23, 18:25)Po przerwie Ślask próbował odrobić straty. Wrocławianie zdołali zniwelować przewagę do 5 punktów, ale podpieczni Emira Mutapcicia kilkoma efektownymi akcjami pod koszem znów odskoczyli rywalowi. W 27 minucie na tablicy było już 48:34. Wystarczyło jednak chwilę odprężenia koszykarzy z Włocławka i Śląsk natychmiast to wykorzystał. W ciągu 1 minuty rzucił aż 10 punktów (50:44)! Po celnym rzucie wolnym Slavisy Bogavaca było tylko 5 punktów przewagi Anwilu. Wrocławianie nabrali wiatru w żagle i po 30 minutach Anwil, co prawda wygrywał, ale tylko 2 punktami (52:50).
II kwarta 17:13 (0:1, 2:1, 4:1, 6:1, 8:1, 8:3, 8:4, 10:4, 10:6, 12:6, 12:8, 13:8, 13:11, 15:11, 16:11, 17:13)Druga kwarta rozpoczęła się od ataku gospodarzy. Włocławianie po 4 minutach wygrywali ze Śląskiem już 10 punktami (23:13). Przeciwnicy często gubili piłkę, a wiele ich rzutów nie trafiało do kosza. Widać, że w drużynie nie ma lidera, który wziąłby na swoje barki ciężar gry. Ponadto wrocławianie mieli kłopoty z zebraniem piłek. Nie do zatrzymania byli – pod koszem Corsley Edwards, a na obwodzie Dardan Berisha. To wszystko spowodowało, że przewaga Anwilu utrzymywała się przez kolejne minuty (30:20, 18 min.) Ostatecznie zespół z Włocławka zszedł do szatni z 9-punktową przewagą 34:25.
I kwarta 17:12 (2:2, 3:3, 6:3, 8:3, 10:8, 12:11, 15:11, 17:12)Anwil Włocławek i Śląsk Wrocław. Pojedynki tych dwóch drużyn zawsze wzbudzały wiele emocji i cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców. Włocławianie wielokrotnie walczyli z drużyną z Wrocławia o mistrzostwo kraju. Dziś, po dłuższej nieobecności Śląska w polskiej lidze te dwie ekipyspotkały się ponownie - podczas drugiego meczu turnieju Kasztelan Basketball Cup 2011. Ze „starej ekipy" wrocławskiej na parkiecie zobaczyliśmy 41-letniego Adama Wójcika oraz Roberta Skibniewskiego. Wśród gości wystąpił także Jarosław Zyskowski jr – syn byłej gwiazdy Śląska, który razem z Keithem Williamsem i Maciejem Zielińskim walczył jeszcze przeciwko Nobilesowi. Przez pierwsze 4 minuty obydwie drużyny zdołały zdobyć jedynie 6 punktów (3:3). Spowodowane to było bardzo niską skutecznością rzutów z gry i dużą liczbą strat. Drużyna gości kolejne swoje punkty zdobyła dopiero w 8 minucie! Po nie budzącej dużo emocji pierwszej części meczu włocławianiemieli 17 punktów, przy 12 zdobytych przez gości.
I meczTrefl Sopot - Tofas Bursa 69:68 (17:22, 16:12, 12:6, 14:19, 10:9)TREFL: Mike Cook 9 (1), Filip Dylewicz 6, Marcin Stefański 6, Łukasz Wiśniewski 8, Josh Alexander 11 (1), John Turek 9, Łukasz Koszarek 12 (1), Adam Waczyński 5, Jamelle Horne 5 (1), Chris Burgess 0TOFAS: Ronald Steele 12 (2), Austin Nichols 16, Ugur Dokuyan 7 (1), Samet Geyik 7 (1), Can Altintig 0, Baris Ozcan 3, Inac Koc 2, Can Ozan 8, Bradley Buckman 13 (1), Kenan Sipahi 0.
ŁUKASZ MAJEWSKI W RADIO GRA
ANWIL W SOBOTĘ 8 PAŹDZIERNIKA O 19.15 ZAINAUGURUJE SEZON

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto