W Rosji:Siedzi dwóch meneli na ławce:- Ty, wiesz, że w kraju jest kryzys?- Kryzys? A niby jak to nas ma dotyczyć?- Masz znajomych oligarchów?- Nie.- To będziesz miał
Które akcje mają największy wpływ na główne indeksy na Giełdzie Papierów Wartościowych?- Akcje CBA, CBŚ i ABW
Późne lata czterdzieste. W celi siedzi trzech gości:- Za co siedzisz?- Bo poparłem Gomułkę, a ty za co?- Bo sprzeciwiałem się Gomułce. E, ty w kacie - za co siedzisz?- Ja jestem Gomułka.
W przyszłości po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Komorowski.Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.- Nie udało mi się do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami...- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i będą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.Następnie Bóg spojrzał na Komorowskiego, przysiadł się i ... też zapłakał.
Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.Francuz zaprasza go do okna:- Widzi pan tę autostradę?- Tak.- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:- Widzi pan tam autostradę?- Nie.- No właśnie.
Rząd Ukrainy zastanawia się co zrobić z ziemią wokół Czernobyla.- Nie możemy tam nic uprawiać, ani ziemniaków, ani kukurydzy...- Możemy zasiać tytoń, a na paczkach papierosów umieścimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni"
Dialogi polityczne u fryzjera:- Co tam nowego w polityce, sir?- Niewiele, podobno rząd Kenii upadł.- Ciekawe, a jak to się stało?- Złamała się gałąź podczas posiedzenia gabinetu.
Dziennikarz pyta prezydenta USA:- Czy ma pan dowody na to, że Irakijczycy posiadają broń masowej zagłady?- Oczywiście, zachowaliśmy wszystkie pokwitowania.
Dlaczego politycy nie wyjeżdżają za granicę?- Bo tam nawet na zmywaku trzeba mieć kwalifikacje.
Podczas kampanii wyborczej lepiej nie używać zwrotów zbyt brutalnych i agresywnych. Oto podręczny słownik, dzięki któremu kolejna kampania będzie merytoryczna i sympatyczna.Biedak, nędzarz - ekonomicznie nieprzystosowany.Żebrak - bezrobotny na praktyce.Śmieciarz - terenowy przedstawiciel przemysłu. utylizacji zużytych dóbr materialnych.Leniwy - motywacyjnie zubożony.Głupi - inteligentny inaczej.Bałagan - alternatywna aranżacja przestrzeni.Złodziej - wtórny dystrybutor produktu krajowego brutto.Schlany, nawalony, pijany - przestrzennie zagubiony.Szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej.
Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu. Przychodzi do sędziego i się pyta:- Co z tym zrobimy?Sędzia się zastanowił i odpowiada:- Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat za próbę ucieczki.
- Na jakie trzy strefy okupacyjne zostanie podzielony Irak po wojnie?- E 98, E 95 i Diesel.
Za komuny władza deprawowała ludzi. Teraz do władzy dochodzą już uformowane kadry.
Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje,żeby głodni zjedli bezrobotnych.
Tusk i Obama spotkali Pana Boga. Są ciekawi jak będzie wyglądała przyszłość.- Za ile lat USA będzie kryzys ekonomiczny? - pyta Obama.- Za 20 lat.- To już nie za mojej kadencji - stwierdza Obama.- Kiedy w Polsce będzie dobrobyt? - pyta Tusk.- A to już nie za mojej kadencji - odpowiada Pan Bóg.
Sekretarz partii podchodzi do proboszcza.- Pożyczcie proboszczu trochę ławek na zebranie partii.- Nie pożyczę - odpowiedział proboszcz.- Nie pożyczycie? Dobrze, to my nie będziemy nieśli baldachimu na procesji.- Nie będziecie nieśli? To ja nie napisze wam przemówienia na 1 maja.- Nie napiszecie? To my nie będziemy chodzić do spowiedzi i g***no będziecie wiedzieli, cosię dzieje w partii.
W kawiarni spotykają się dwaj przyjaciele: Amerykanin i Rosjanin. Obaj opowiadają, jak im się wiedzie. Amerykanin mówi:- No, oprócz tego wszystkiego, co ci mówiłem, to mam jeszcze 3 samochody.- Po co ci aż 3 samochody ?- Jednym jeżdżę do pracy, drugi ma żona na zakupy, a trzecim jedziemy do przyjaciół. A ty ile masz samochodów?- Dwa.- Czemu tylko dwa ? - pyta Amerykanin.- Jednym żona jeździ po zakupy, drugim ja do pracy.- No, a do przyjaciół?- Do przyjaciół to my czołgiem.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?