Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Każdy student na wagę złota

redakcja
redakcja
gozdeo/sxc.hu
WSB walczy o przetrwanie. AWF zmaga się z finansami, ale ma dwie osoby na miejsce na fizjoterapii. PWSZ otwiera nowy kierunek. Sprawdziliśmy, jak się mają uczelnie przed nowym rokiem akademickim.

Nastroje są różne. W Wyższej Szkole Biznesu nowy rok akademicki będzie zupełnie inny niż poprzednie. Uczelnia rozpocznie go z jedną trzecią dotychczasowej kadry, jednym tylko kierunkiem i z 200 studentami. W ciągu dwóch najbliższych lat rozstrzygnie się, czy przetrwa. Jeszcze rok temu prowadziła trzy kierunki: zarządzanie, gospodarkę przestrzenną i socjologię. W swoich najlepszych latach kształciła ponad 1 tys. studentów, w ubiegłym roku było ich 450. Już rok temu zaledwie kilka osób złożyło podania na gospodarkę przestrzenną, więc zaprzestano naboru na pierwszy rok – w przyszłym zakończy kierunek ostatni rocznik studentów. Na socjologię natomiast było rok temu ponad 20 chętnych, a pierwszy rok skończyło tylko 13. Kierunek ten WSB przenosi właśnie do szczecińskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, socjologii od tego roku więc również nie będzie. Zespół pracowników naukowych opuściło w sumie dziesięciu wykładowców, a uczelnia kształci już tylko na kierunku zarządzanie – tam zainteresowanie wciąż jest spore. Rektor WSB dr Anna Czekirda spodziewa się 60 kandydatów na te studia. – Dużym zainteresowaniem cieszą się studia podyplomowe z zarządzania. Jeśli jednak w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat nie będzie wystarczającej liczby kandydatów na zarządzanie, uczelnię przejmie Wydział Zamiejscowy Uniwersytetu Szczecińskiego, a WSB zakończy działalność – mówi dr Anna Czekirda.Uczelnia dysponuje powierzchnią 4 tys. mkw. i reperuje budżet, wynajmując lokale np. na kursy komputerowe czy dla Uniwersytetu Szczecińskiego (to główny najemca). Do wynajęcia ma m.in. wyremontowane nowoczesne biura o pow. 200 mkw. W ubiegłym roku był też pomysł, by otworzyć w budynku prywatną szkołę podstawową. Projekt był już pozytywnie zaopiniowany przez kuratora, ale na razie uczelnia od niego odstąpiła. Uniwersytet chce rozwijać tam studia dzienne magisterskie, a to kolidowało z prowadzeniem w tym samym budynku podstawówki.Zamiejscowy Wydział Kultury Fizycznej natomiast szykuje się do usamodzielnienia. Niedawno prezydent przekazał uczelni dotację – 150 tys. zł na podwyższanie kwalifikacji wykładowców – na zdobywanie tytułów profesorskich czy przewodów doktorskich. Wszystko po to, by przyspieszyć powstanie Akademii Gorzowskiej. Miasto chce bowiem budować akademię właśnie na bazie AWF - uczelnia ma własną kadrę naukową, w tym profesorów. Tymczasem na AWF trwa nabór. Kandydatów jest więcej, niż było w ubiegłym roku. Na fizjoterapię złożyło podania aż 138 osób – miejsc jest tylko 72. Na wychowanie fizyczne jest obecnie 70 kandydatów – rok temu o tej porze było o dziesięciu mniej. Podobnie na turystykę - jest o ponad połowę kandydatów więcej. – Od lat mamy w miarę stałą liczbę studentów. Zawsze mogłoby być lepiej, nie mamy aż takiego komfortu, żeby wybierać spośród kandydatów – mówi prof. Wiesław Adach, dziekan ZWKF. Uczelnia ma też pomysł na nowy kierunek, który uruchomi za rok. – To dietetyka. Myślę że będzie strzałem w dziesiątkę i szansą dla miejscowych absolwentów. Mamy w regionie siedem szkół o profilu gastronomicznym, w samym Gorzowie co roku 40 maturzystów po gastronomiku – twierdzi prof. Adach.PWSZ też zmierza do Akademii Gorzowskiej, ale... własną drogą. Od nowego roku instytuty staną się wydziałami, a ich dyrektorzy - dziekanami. To formalne zmiany, które są potrzebne do uzyskania prawa do doktoryzowania, o które chce wystąpić za dwa lata. Na razie trwa nabór – już uzupełniający. Uczelnia nie podaje informacji o tym, ilu chętnych do tej pory się zgłosiło. Wiemy tylko, że wyniki są o 3-4 proc. wyższe niż przed rokiem. W ubiegłych latach studiowało na PWSZ 3 tys. studentów, ta liczba nie zmienia się drastycznie, ale uczelnia wciąż próbuje przyciągnąć nowych studentów – w tym roku otworzyła nabór na „Studia 26 plus". To oferta zajęć w godzinach popołudniowych dla osób powyżej 26. roku życia, podobne do dawnych wieczorowych. Od października otwiera też nowy kierunek – inżynierię bezpieczeństwa, a w dalszych planach są kolejne, głównie techniczne. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto