Kazimierz Dolny: Zobacz świat kabaretów z minionej epoki

Autorka wystawy jest absolwentką krakowskiej ASP. Na prestiżowym VII Międzynarodowym Biennale Sztuki Współczesnej we Florencji otrzymała nagrodę „President Award". Wystawiała niedawno na Międzynarodowym Biennale Sztuki Współczesnej w Pekinie. Teraz zaprezentuje w Kazimierzu swoje nowe prace.
Małgorzata Karp-Soja swoimi obrazami opowiada barwne historie. Przywołuje na scenę obrazy i wydarzenia z minionej epoki. Z tego czasu, gdy na scenie gra taper, a na ekranie dzieją się rzeczy ciekawe, może troszkę występne. Artystka przenosi nas w lata dwudzieste ubiegłego wieku, kiedy w Moulin Rouge tańczono na scenie kankana, w kabaretach bohema bawiła się i malowała na serwetkach. Przenosi nas do szalonych lat artystycznego, grzesznego Montparnassu. Nie mówi o nich źle, ale z humorem, z jakąś nostalgią. Na jej obrazach widzimy taniec, ruch, czerwone usta kobiet i wykwintne buciki na obcasach. Jest świat budzący zgorszenie i pożądanie, pewnie kiedyś ukryty za parawanem.
To scena, na której każdy odgrywa swoja rolę, nie przejmując się za bardzo problemami egzystencjalnymi, a raczej tym, czy doleją szampana. To świat jednocześnie rzeczywisty, bo przecież był, istniał i jednocześnie nierealny, bo stał się odległy, może nawet zapomniany.
Mówi się, że „od obrazu do obrazu, z roku na rok coraz bardziej wyraziście Małgorzata Karp-Soja buduje swój własny świat z pogranicza baśni, teatru, bardzo niewspółczesnych marzeń, a wszystko to oprawia w delikatną nutkę nostalgii za piękną epoką". To najdobitniej widać w obrazach, które zobaczymy na wystawie w Kazimierzu Dolnym.
Autor: Maria Kolesiewicz