Greń wyznał, że jest zawiedziony działaniami Grzegorza Laty i jego doradców. Nie podoba mu się, że nie jest realizowany program wyborczy, a on sam został odsunięty na bok po tym, jak pomógł Lacie wygrać wybory.
Prezes Podkarpackiego ZPN uważa, że w związku muszą zajść zmiany. - Ja nie będę kandydował do władz, ale związek się musi zmienić. Prezes powinien być motorem napędowym, powinien dawać swoje projekty - powiedział.
Greń z sympatią i zrozumieniem odniósł się do protestu kibiców reprezentacji Polski przeciwko związkowi. Uważa, że fani słusznie postępują, domagając się zmian. - Nikt nie mówi o rewolucji czy puczu. Ale zmiany muszą być. Kogoś, kto wyprowadzi łódź pod nazwą PZPN na spokojne wody - wyjaśnił w programie "Café Futbol".
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?