Kazimierz Trybulski pisze nową książkę. Wyśle wnuczki w przeszłość

Prace nad powieścią są już zaawansowane. Autorowi pozostało jeszcze do „naskrobania" 40 stron maszynopisu.Czym druga książka Kazimierza Trybulskiego będzie się różniła od poprzedniej „Ballady o rycerzu Krzyża"?Ze współczesności do średniowiecza- Rzecz również będzie się działa w średniowieczu. Ale tym razem opowieść będzie snuta z punktu widzenia osób żyjących współcześnie -
mówi Kazimimierz Trybulski, polonista z Grudziądza. - Chciałem, żeby druga książka dotarła nie tylko do dorosłych ale także do dzieci i młodzieży.Akcja toczy się w amerykańskim stylu. Dwie młode dziewczyny, których pierwowzorami są wnuczki pana Kazimierza, przenoszą się w czasie.Nie zabraknie wątku miłosnego- Ze współczesnego Grudziądza trafiają do tego w średniowieczu. Poznają panujące wówczas zwyczaje, kulturę i ludzi. Między innymi pięknego rycerza, w którym się zakochują - uchyla rąbka tajemnicy pisarz. - To będzie powieść przygodowa, momentami sensacyjna.Będą zwroty akcji, nieprzewidywalne wypadki i jeden czarny charakter, który próbuje zgładzić bohaterów.Pyta o zdanie znajomych, konsultuje z historykiemKsiążka będzie zatytułowana „Za rzeką czasu". W kwietniu trafi do wydawcy i jak dobrze pójdzie, to jeszcze w tym roku będzie można ją kupić w księgarniach.Na razie powieść „testują" znajomi i rodzina Kazimierza Trybulskiego. Czasami coś podpowiedzą, czasami coś doradzą. Konsultantem historycznym jest Mariusz Żebrowski, pracownik grudziądzkiego muzeum.- Wszystkim na razie powieść się podoba i z niecierpliwością czekają na kolejne zapisane strony - cieszy się Kazimierz Trybulski. - Mam nadzieję, że książka spodoba się nie tylko moim znajomym i zostanie miło przyjęta przez czytelników.