Gruzy po szpecącej centrum miasta hali Kupieckich Domów Towarowych, będą psuć humor mieszkańcom jeszcze przez prawie 20 dni.
Opóźnienie terminu opróżnienia działki, o które wystąpiła firma Kruszer zostało pozytywnie rozpatrzone przez miasto. - Podjęliśmy taką decyzję ponieważ firma przedstawiła, rzetelny raport o niezależnych od niej czynnikach mających znaczny wpływ na tempo prac - mówi Tomasz Andryszczyk, rzecznik stołecznego ratusza. Okazało się bowiem, że dokumentacja projektowa postawionej przez kupców hali, ma się nie wiele do stanu faktycznego.
Niezgodności z dokumentacją hali KDT
- Po zdjęciu stalowej konstrukcji natrafiliśmy na wiele niespodzianek, których nie było w dokumentach - tłumaczy Michał Poniatowski, dyrektor marketingu firmy Kruszer. - Najwięcej różnic dotyczyło ułożenia ściągów, fundamentów. Problemem były też znacznie większe niż uwzględnione w dokumentacji ubytki w bruku - wylicza.
Właściciel hali, wskazuje też, że pogoda nie była dla firmy łaskawa. - Teraz jednak termin jest absolutnie bezpieczny - zaznacza Poniatowski.
Plan miejscowy placu Defilad jeszcze w tym roku?
Na to szczególnie liczą miejskie władze, opóźnienie mogłoby być dla nich katastrofalne pod względem wizerunkowym, ponieważ już dziś zapowiedziane jest wyłożenie do publicznego wglądu miejscowego planu dla pl. Defilad. - Stanie się tak 12 lipca - potwierdza Tomasz Andryszczyk. Na 22 lipca zaplanowano zaś publiczną debatę nad planem, a ta w przypadku pozostawienia rozgrzebanego miejsca po hali, mogłaby być ciężka do poprowadzenia dla miasta.
Plan będzie wystawiony do 16 sierpnia. - Planujemy, że jeszcze w tym roku zostanie on przyjęty - zaznacza Andryszczyk.
Zobacz także:
Hala KDT powoli znika
Tak będzie wyglądać Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Nie ma już KDT. Robotnicy rozebrali ostatnie przęsło
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?