Kercelak ożył!

Naturalnie powrót do pierwotnej wersji Kercelaka nie jest możliwy, ale bardziej chodzi dziś o wskrzeszenie pewnej idei, o powrót do tradycji i o ożywienie tego pięknego, a nieco zapomnianego zakątka stolicy.
Kercelak w nowym wydaniu to raczej impreza, która pozwoli przypomnieć sobie klimat przedwojennego placu, choć teren został ograniczony tylko do ulicy Chłodnej.

Od godziny 11 ton nadawała, prowadząca imprezę, Dorota Wellman. Na scenie można było posłuchać zespołu Vasyl Junior i Cygańskie Gwiazdy oraz koncertu "Miasteczko Bełz". Tłum przed scenę przyciągnęła "Czarna Mamba" , czyli Iwona Pavlović, jurorka Tańca z gwiazdami, która porwała widzów do wspólnego tańca, ucząc kroków do samby, rumby i innych.

Animatorzy przebrani za przedwojennych warszawskich cwaniaków zachęcali do hazardu (trzy kubki, moneta, ruletka), albo do gry w cymbergaja, zośkę i fajerkę.

Chłodną, jak przed laty, pojechał konny tramwaj, a Muzeum Pożarnictwa zaproponowało swoją oryginalną ofertę: przejażdżkę miniwozem strażackim. Były też stare samochody, stragany, a dla dzieci Miasteczko Zabaw.

Wieczorem z koncertem wystąpił Szwagierkolaska z przebojami przedwojennego placu Kercelego.

Historia placu Kercelego: W 1867 roku Józef Kerceli ofiarował pierwsze 2 hektary ziemi pod budowę bazaru wzdłuż ul. Okopowej, pomiędzy Chłodną a Lesznem. Z czasem zaczął się rozrastać aż do ulic: Ogrodowej i Wolskiej. Zmieniał też swój charakter. Wkrótce zamiast nabiału i warzyw, można tu było kupić różnego rodzaju przedmioty, starocie, tandetę.Podczas okupacji handlowano tu brakującymi towarami i fałszywymi dokumentami.  Po wojnie, w związku z  budową Trasy W-Z Kercelak uległ całkowitej likwidacji.